Cavia.pl – świnki morskie

Moja świnka umie! Dzisiaj mój brat dał jej powąchać telefon. Potem dał go o jakieś 2 metry dalej i schował obok łóżka. Filek zaczął węszyć i gdy ją znalazł stanął jak pies. Umie aportować!

to chyba ciekawość albo wywąchiwanie bo aportuje to pies jak łapie np.:patyk,piłkę :tak:

Wywąchanie, ale ja to nazywam aport, bo tak to się potocznie nazywa.

Nie wiem czy świnka byłaby na tyle mądra żeby znaleźc TELEFON.Rozumiem natkę pietruszkę czy jakiś inny owoc,ale telefon (?)

No wiesz. To mój telefon. A on nie był na końcu świata, tylko blisko i przecież świnka zna mój zapach.

Ale komórka raczej nie przesiąka twoim zapachem.
Nie obraź się, ale jakoś mało wierzę w twoją opowieść. :zaglada:

Wiem nikt mi nie uwieży, ale to prawda. Trudno :cisza: :mur: :nie:
Może następnym razem nakręce film.

swinkowski pisze:Wywąchanie, ale ja to nazywam aport, bo tak to się potocznie nazywa.

Aport to słowo pochodzące z francuskiego i oznacza "przynieś".

Na teście, jak chodziłam z psem na szkolenie za pobiegnięcie za aportem i PRZYNIESIENIE go dostawał maksymalnie 30 punktów, a samo pobiegnięcie za piłeczką dostawał 15 punktów. Także widać, jak się to ma do rzeczywistości.

Ale to tylko taka ciekawostka
Myślę, że to przypadek, że świnka znalazła telefon koło łóżka.

Natomiast jak miałam szczurka, to nauczyłam go zabierać z ręki jedzenie i, jeśli nie chciał go od razu jeść (bo szczury sobie tak odkładają na "czarną godzinę") to odkładać do miski. To było praktyczne, bo gdybym nie nauczyła go wkładać do miski, to zanosiłby to do domku, albo do rogu w klatce i przy sprzątaniu musiałabym to wyrzucać. A tak miał wszystko w jednym miejscu.

Może, skoro szczura da się nauczyć przenosić w pyszczku różne rzeczy, to świnkę w takim razie też? Nigdy nie próbowałam.

Może świnka widziała jak kładziesz tam telefon, a że była np: głodna, pobiegła za Twą ręką. Emil jak biega po dywanie, to jak coś położę niedaleko od niego, jakąś rzecz, to też przylatuje, zobaczyć co to takiego.

Ale Becia, zauważ że to jej brat schował tam telefon.
Moim zdaniem to czysta fikcja i zbieg okoliczności-tyle na ten temat.