Cavia.pl – świnki morskie

Powiedz jaka jest,za co ja kochasz najbardziej,na pewno ma cos specjalnego,wyjatkowego co czyni ja jedyna na swiecie,ja mam 3 swinki i kazda z nich jest inna i zadnej bym nie oddala za zadne skarby swiata
Lola- ma zlewke na wszystko,nic nie jest jej w stanie wystraszyc,lubi byc na rekach ,lubi glaskanie i calowanie w policzki wszedzie jej wygodnie
Lucy-niesmiala,wystraszona,najpiekniejsza swinka jaka widzialam wyglada jak polaczenie alfa z pomponem,najpiekniej mruga oczkami,inne tego tak nie robia aLucy mruga jak czlowiek,kiedys dodam filmik z tym mruganiem
Daisy-postrzeleniec,jej popcorning ja sama zaskakukje,lubi glaskanie pod wlos i drapanie pod szyja,daje calowac uszy i ciagle podgryza mi palce,wylazi z klatki i stoi przy lodowce jak jest glodna

Gucio- To leniwa świnka najbardziej lubi jeść siano, karmę, pić z pojnika kolby, ogórka, natkę. Jest bardzo piękną świnką jaką widziałam. Wyróżnia go to, że bardzo lubi głaskanie pod szyjką i, że ma przegryzione uszko , ale to już się stało w zoologicznym... Lubi całowanie, ale nie lubi głaskania po bokach i po dupce Lubi się przytulać tylko do mnie. Kocham go całym serduszkiem :*

Fifi:Przytulaska, uwielbia być na rękach i wszelkiego rodzaju głaskanie. Uwielbia Papryke, i marchew.
Fibi: Kocha sie przytulać, i głaskać. Jest wielką miłośniczką sianka i papryki czerwonej

Emil: 14.04.2009r.
Kolorowy mieszaniec, zakupiony w sklepie zoologicznym.
Lubi:
-wtulać się w miękki materiał,
-głaskanie i pieszczenie,
-ogórka, pomidora, a najbardziej mniszka lekarskiego.
Cechy:
-przyjacielski,
-leniwy,
-nie lubi spędzać czasu na wybiegu,
-ostrożny,
-poważny,
-posłuszny.
---------------------------------------------------------------------------
Timek: 02.01.2011r.
Biało-rudy świnek, również niestety ze sklepu zoologicznego.
Lubi:
-biegać i skakać gdzie się da,
-głaskanie po grzbiecie,
-jabłko, oraz ogórka i mniszka tak jak Emil.
Cechy:
-żywy,
-ciekawski,
-sprytny,
-przyjacielski,
-towarzyski,
-szalony.

Lucek - kochana klabzdra. Lubi dobrze zjeść i dużo się wyleguje. Nie potrafi wysoko skakać ani się wdrapywać, ogólnie jest taką tłustą pierdółką. Raczej odważny, ma w sobie ducha odkrywcy, lubi zwiedzać nowe tereny i wszędzie wetknie swój dziób Lubi się przytulać, ale szybko się niecierpliwi i chce wracać na dywan (a jak chce wracać to gryzie mnie w ramię, więc istotne jest, żebym wyczuła moment ). Jest bardzo opiekuńczy, gdy Piotruś był mały zajmował się nim jak matka: chronił, bronił, uczył. Są chwile kiedy potrzebuje samotności i wtedy nie należy go niepokoić, bo się wkurzy. Nie cierpi jakichkolwiek zabiegów higienicznych, obcinania pazurków, podstrzygania futra, nie lubi jak ktoś ingeruje w jego ciało. Jak jest głodny wchodzi do kuchni i czai się pod stołkiem.
Piotruś - mały wypłoszek. Wszystkiego się boi, jest nieśmiały, ale jak już kogoś polubi to okazuje się być strasznym pieszczochem. Jest bardzo niesamodzielny, przykleił się do Lucka jak małża do statku i nic sam nie zrobi - Lucka to czasem drażni i go przegania, a wtedy mały siedzi w najdalszym kącie z taką rozpaczą na pyszczku... Jest bardzo zwinny, nie ma takiej przeszkody, której by nie przeskoczył i takiej dziury, w którą by się nie wcisnął. Jak jest z czegoś zadowolony podskakuje i pokwikuje. Cierpliwie znosi wszystko co z nim robię: i pazurki, i czesanie, i kąpiele... Jak tylko usłyszy szelest folii zaczyna piszczeć, nawet jeżeli minutę wcześniej został nakarmiony

vagina_denata pisze:Jak tylko usłyszy szelest folii zaczyna piszczeć, nawet jeżeli minutę wcześniej został nakarmiony

Zapomnialam dodac,ze moja trojca swieta tez piszczy na szelest reklamowki,na trzask drzwi od lodowki,i reaguje mna moje cmokanie co jest sygnalem:idzie zarcie,Daisy piszczy jak ktos podchodzi do moich drzwi,wiec wiem wczesniej,ze zaraz ktos zapuka

Celiś - jest przytulakiem, a raczej "mamoo przytul". Reaguje na szelest woreczka, uwielbia miękkie podłoże, jak go kładę na sofie i oglądam telewizję zasypia wtulony we mnie, uwielbia jeść. Tak jak Lola Ruby uwielbia jak całuje się go w policzek. Uwielbia głaskanie i mizianie gdziekolwiek, byle, żeby to robić, a on odwdzięcz się swoim popcorningiem W klateczce lubi spać na domku, a w nim prawie nie spędza czasu. Lubi jeść wszystko, co mu się da, wszystko! Jak go zobaczyłam w zoologicznym to inne świnki były nieważne, zakochałam się w nim "od pierwszego wejrzenia".

ruby_anger pisze:

vagina_denata pisze:Jak tylko usłyszy szelest folii zaczyna piszczeć, nawet jeżeli minutę wcześniej został nakarmiony

Zapomnialam dodac,ze moja trojca swieta tez piszczy na szelest reklamowki,na trzask drzwi od lodowki,i reaguje mna moje cmokanie co jest sygnalem:idzie zarcie,Daisy piszczy jak ktos podchodzi do moich drzwi,wiec wiem wczesniej,ze zaraz ktos zapuka

To taka świnka obronna, ostrzega przed złodziejem

Philip urodził się 14 marca 2010 roku. Trafił do mnie 10 kwietnia,jako miesięczny maluch. Szybko oswajał się z otoczeniem. Jest cudowną,mądrą świnką. Chodzi za nami lub po naszym domu i ogółem jest grzecznym prosiaczkiem. Kwiczy wniebogłosy kiedy usłyszy szelest woreczka. Wtedy cierpliwie czeka przy prętach klatki. Umie następujące sztuczki:
*obrót
*do nogi
*poproś
*skoki przez przeszkody
itd. itd.
Oczywiście nie zmuszam go do tych sztuczek-sam je od siebie robi.
Kajtek,przyjaciel Philipa. Słodki Peruwianek. Ma już 4 miesiące,a jest ze mną od 10 maja 2011 roku. Świnka bardzo ciekawska i ma mega ADHD. Nie usiedzi spokojnie w miejscu,tak jak Philip-od razu gdzieś idzie. Oswoił się z nami no i takze kwiczy kiedy jakiś szelest worka usłyszy. Z powodu tego,że jest z nami krótko oraz jest młody,nie uczyłam go sztuczek.

Ola jest ze mną od 5 maja 2011 roku. Jest bardzo leniwa, gdy poczuje coś miękkiego pod swoimi łapeczkami, natychmiast się tam kładzie Jest bardzo mądra, gdy usłyszy szelest woreczka zaczyna głośno kwiczeć, reaguje również na swoje imię. Gdy mam Olę na kolankach, wtula się we mnie i mruży oczka...Jest najcudowniejszą świnką jaką znam