Jak zostać hodowcą?

[Adimero]

A czy uwazasz ze masz odpowiednia wiedze do zalozenia hodowli? Masz swidomosc chorob zwiazanych z ciaza i po ciazy? Hodowla to nie tylko same przyjemnosci i radosci z mlodych swinek, lecz przykrosci itp. statystycznie co 5 samica w ciazy umiera przy nieodpowiedniej wiedzy "hodowcy". Tezyczka, mowi Ci to cos? Bardzo czeste przypadki chorobowe po ciazy!!!! Wiec APELUJE zdobyj wiedze, przemysl 100 razy i dopiero zacznij hodowac!!!!


Z samicy trzy letniej, ktora wczesniej nie rodzila nie zalozysz hodowli, bo stracisz ja przy pierwszym porodzie!!!!

[paciorek]

Poprzednik chyba powiedział to co ważne i nic tylko przyznać mu rację.

Pomyśl 100 razy zanim zajmiesz się hodowlą.

[Roxy]

Tak. Poza tym taka hodowla to nie tylko przyjemność, ale także duże wydatki.
Karma, weterynarz...

[LunCavia]

Nom Matt dokładnie. Nic tylko przyznać Ci rację. Toxemia, tężyczka, poronienia, problemy z porodem..... Można by to wszystko wmieniać i wymieniać...
I oczywiście HODOWLA ŚWINEK MORSKICH NIGDY NIE PRZYNIESIE CI ZYSKÓW!!! ZAWSZE BĘDZIESZ NA MINUSIE...
To tyle z mojej strony...

[Moncia]

Nom Matt dokładnie. Nic tylko przyznać Ci rację. Toxemia, tężyczka, poronienia, problemy z porodem..... Można by to wszystko wmieniać i wymieniać...
I oczywiście HODOWLA ŚWINEK MORSKICH NIGDY NIE PRZYNIESIE CI ZYSKÓW!!! ZAWSZE BĘDZIESZ NA MINUSIE...
To tyle z mojej strony...

Popieram Was...
Nie rozumiem gdy ludzie mający mało wiedzy o świnkach planują hodowlę, nie wspominając już o warunkach jakie trzeba mieć przy hodowli...
Dla tego ja również polecam Ci się nad tym zastanowić...

[paciorek]

Nie tylko warunki i wiedzę. Pozwolę sobie zauważyć, że trzeba mieć też pasję.

[brokensword]

ja się zgadzam ze wszystkim co było powiedziane...z wyjątkiem jednego...czy padło gdzieś sformułowanie że prosiaczki będę oddawane do sklepów zoo?? albo ja coś przeoczyłam :blush:
szkoda, że świnki są tak delikatne...(choroby, sama ciąża i wszystko co z nią związane)

[LunCavia]

Nie padło, ale jeżeli ludzie mówią, że w sklepach nie ma to to się samo nasuwa...
Nie mówiłam, że wszyscy z pewnością, będą oddawać świnki do sklepów zoo, tylko powiedziałam, że jak już MUSICIE rozmnażać świnki to chociaż zadbajcie o to, aby oszczędzić im tego niepotrzebnego stresu- aby prosiaczki mogły od razu trafić do kochającego domu...