Cavia.pl – świnki morskie

Mam sąsiadkę, która niedawno kupiła sobie chrumka. Czy na wybiegu latem (mam zamiar go zrobić ) będzie można je wpuszczać razem? Czy raczej nie?

Jeśli masz jedną świnkę, to nie.
1. Nie jesteś pewna 100% płci, chyba, że jesteś, ale i tak jest ta niepewność.
2. Jeśli twoja świnka spodka kolegę, to będzie szczęśliwa, ale pomyśl o tym, co będzie jak je rozłączysz i każda pójdzie do siebie? Świnki będą strasznie tęsknić.
Ja kupując samca kierowałam się tym, że spotka się z kolegą, świnką mojej koleżanki, ale poczytała i zrezygnowałam, na szczęście, bo moja świnka okazała się samiczką, a by nie było jej przykro - ma koleżankę od niedawna
Lepiej nie łącz ich, to będzie tragedia, takie rozstanie...

Ja mam 2 świnki matkę i dziecko (synusia). Oczywiście są w osobnych klatkach, ale wypuszczam je codziennie na wybieg jak siedzę w pokoju, robię lekcje itd. Moje świneczki nie maja do siebie jakiegoś popedu seksualnego (nie zebym chciała je rozmnożyć, bo to by było niepoważne i nieodpowiedzialne) ale poprostu bawią się miedzy sobą i jak się zmęcza to znajdują sobie miejsce pod biurkiem i razem przytulone zasypiają.

To dobrze, ale pamiętaj, nawet minutka nie uwagi i masz ciężarną samiczkę, to może być 1 ruch, z resztą chyba wiesz jak to wygląda, świnki potrzebują chwili nieuwagi o już jest problem, jak samiec ma około miesiąc to już trzeba je rozłączyć i już nie łączyć. Dokup koleżankę/kolegę jednej śwince, oczywiście najlepiej dwóm, ale nie przesadzajmy.

beziki pisze:Ja mam 2 świnki matkę i dziecko (synusia). Oczywiście są w osobnych klatkach, ale wypuszczam je codziennie na wybieg jak siedzę w pokoju, robię lekcje itd. Moje świneczki nie maja do siebie jakiegoś popedu seksualnego (nie zebym chciała je rozmnożyć, bo to by było niepoważne i nieodpowiedzialne) ale poprostu bawią się miedzy sobą i jak się zmęcza to znajdują sobie miejsce pod biurkiem i razem przytulone zasypiają.

Na razie nie mają, ale gdy samica dostanie rui to zaczną mieć. Świnki rozmnażają się wsobnie i to, że są albo nie są rodziną nie ma dla nie żadnego znaczenia. Bardzo ryzykowna sytuacja.

Oczywiście wiem o tym. Matka ma juz 8miesięcy, a mały 4 miesiace. Jak je wypuszczam to caly czas ich pilnuje.

A co jak nie dopilnujesz? Nie lepiej wykastrować samca i nie ryzykować?