Najlepszym rozwiązaniem byłby zakup samicy. Wtedy wszystkie miałyby dobre warunki. Co do zapachu.. Moje są obecnie oddzielone, bo mają małe i samiec po porodzie okropnie piszczał i się wściekał (ruja poporodowa) . A teraz czasem jak samica się głośniej zachowa to piszczy i on. Myślę, że ich zachowanie nie zmieni się diametralnie. Jak już coś to chwilami będą popiskiwać, ale głowy sobie nie dam uciąć
Pozdrawiam .
