Postautor: kotnie » 1 kwietnia 2015, 15:24
Hej! Dzisiaj mam wizytę z prosiakami u weterynarza, w zasadzie tylko jedna musi zostać zbadana, ale druga idzie dla towarzystwa ( raźniej im we dwójkę ) . Weterynarz jest naprawdę blisko, na nogach ok. 5 min od mojego bloku, jednak ze względu na pogodę jadę autem. I tu mam pytanie. Mam torbę na prosiaczki, wyścielę ją ręcznikami z każdej strony, ale na czas przejścia od i do samochodu mam zakryć całą torbę kocem? Temperatura to tylko 6 stopni i porwisty wiatr. Nie chciałabym ,żeby przez szczelinki przewiał je wiatr i się przeziębiły. I zastanawiam się czy sam koc wystraczy? Nic innego bym nie mogła więcej zrobić aby je uchronić, a ja jestem panikarą na tym punkcie, odkąd wiatr przewiał tak mojego chomiczka,że zdechł. Jakieś rady?