Strona 1 z 3

Nurtujące pytania przed zakupem świnki

: 6 października 2015, 15:33
autor: jagoda37
Witam. Od pewnego czasu wspólnie z rodzicami zastanawiam się nad kupnem świnki morskiej. W internecie dużo czytałam, że nie powinno się kupować świnki ze sklepu zoologicznego gdyż mogą być np. chore. U mnie jest ten problem, że mieszkam na Podkarpaciu, dokładniej w Krośnie i w okolicy nie ma żadnej zarejestrowanej hodowli świnek. Myślałam, że zapytam się w zoologicznym skąd mają świnki, ale mogą mnie przecież okłamać. A u świnek np. z olx nie zawsze jest pewność, że są zdrowe i czy nie są masowo rozmnażane, bo i z takim czymś się spotkałam. Drugie pytanie dotyczy klatki. Myślałam nad klatką w tym rodzaju: http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=50 ... ocket_id=9 dla jednej świneczki. Czy klatka może stać na podłodze, ewentualnie jeżeli nie to na komodzie wys. ok. 1 metr? Bo świnki ponoć mają lęk wysokości i nie wiem czy tyle może być. I przedostatnie pytanie, gdy np. wyjeżdżam gdzieś na 2-3 dni a nie ma kto przychodzić do świnki to brać ją ze sobą czy zostawiać? (raczej zostawanie świnki samej w domu to tak jak zostawianie 3-letniego dziecka :D ) I ostatnie pytanko. Co dać śwince jako ściółkę? Czytałam właśnie, że najlepsze są troty i dry bed (dosyć duży koszt). Słyszałam, że pelet nie jest polecany bo śwince źle się chodzi i może złamać łapkę, ale nie do końca wiem. Jak dla początkującej osoby chyba wybrałabym troty, a może później dry bed.

Jeśli możecie to doradźcie mi co będzie dobre, bo będzie to moja pierwsza świneczka w życiu i nie znam się za bardzo w świnkowym świecie :rotfl:

Re: odpowiedź

: 6 października 2015, 16:07
autor: kira
Świnkę jak najbardziej możesz kupić w sklepie zoologicznym. Jeśli nie chcesz chorej to wystarczy sprawdzić skórę, oczy, ząbki, nosek, odbyt i ustka. Klatka dla jednej świnki jest dobra ale może spróbuj przekonać rodziców do trzymania dwóch świnek ponieważ jedna będzie smutną świnką no chyba, że zastąpisz śwince drugą świnkę. Co do podłoża ja używam CAT'S BEST OkoPlus, jest bardzo dobry świnką nie łamią się pazurki, bo jest miękki, dobrze wylania brzydkie zapachy.

Re: Nurtujące pytania przed zakupem świnki

: 6 października 2015, 16:35
autor: Asisianka
No ja się do końca nie zgodzę, oględziny w sklepie nie zawsze dadzą pewność na 100% zdrowia świnki, tym bardziej jeśli ktoś jest "amatorem".... Mój Lulian jak go kupowałam w sklepie wyglądał super a po jakimś tygodniu zaczął tracić włosy. Okazało się, że był zarażony grzybicą ale na wczesnym stadium. Na szczęście mam super panią weterynarz i udało się szybko zaleczyć. Może warto zaadoptować jeśli jest w pobliżu jakaś świnka? Ja żałuję teraz, że nie zaadoptowałam (było kilka powodów)... Można też kupić u sprawdzonego polecanego hodowcy.

Ja moich nawet na 2 dni nie zostawiam, dużo jedzą, bałabym się że zabrakłoby pokarmu, no i czułyby się samotne!
Albo biorę je ze sobą, albo odwożę je do mojej mamy :) Ona podczas takich sporadycznych wizyt bardzo je rozpieszcza :D

Z podłożem nie pomogę, ja mam nasypane Pinio, takie granulki, ale szukam jakichś innych rozwiązań teraz także....

Re: Nurtujące pytania przed zakupem świnki

: 6 października 2015, 16:49
autor: jagoda37
A gdzie trzymacie swoje klatki? Na podłodze czy na jakieś szafce, komodzie? ;)

Re: Nurtujące pytania przed zakupem świnki

: 6 października 2015, 17:11
autor: Moreni
Hm, może warto jeszcze przejrzeć forum SPŚM http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/index.php - tam można adoptować świnkę za darmo i choć nieraz trzeba poczekać na transport, to ludzie jakoś go sobie organizują. A ty masz pewność, że świniak zdrowy i niezaciążony.

Sama mam żwirek drewniany (taki zwykły z Allegro) i na niego zamiast drybeda położyłam matę łazienkową. Sprawdza się bardzo dobrze (IMO lepiej niż Cats Best, ale to moje zdanie), choć radzę kupić jednak droższą matę lepszej jakości (ok. 30 zł za 1mb.), bo najtańsze z biedry po kilku miesiącach się zużywają...

I też starałabym się namówić rodziców na dwie świnki - dużo więcej nie zjedzą ani nie nasikają, a Ty nie masz wyrzutów sumienia, że zwierzak cały dzień sam w domu siedział.

Swoje świnki zostawiam na nie dłużej niż 48 godzin (standardowy wyjazd weekendowy) i nie narzekają. Ale na dłużej jednak bym się bała.

Klatka stoi na podłodze - dzięki temu jest zawsze otwarta a zwierzaki wchodzą i wychodzą kiedy chcą. Ale wtedy niestety trzeba się liczyć z bobkami na podłodze (one je produkują w takim tempie, ze jeśli nie czatujesz ze zmiotką, to nie nadążysz sprzątać), a obawiam się, że niewiele matek będzie w stanie to znieść.;)

Re: Nurtujące pytania przed zakupem świnki

: 6 października 2015, 19:01
autor: Asisianka
Jako matka potwierdzam, że nie toleruję bobków na podłodze ;)

jak tylko Luljan rozrzuci swoje gówienka to je zamiatam.

Jednak klatkę mam na stoliku z dwóch powodów. Po pierwsze trochę się obawiam przeciągów, po drugie i tak bez nadzoru lub ogrodzenia świniaka nie wypuściłabym na pokój - mógłby przegryźć kable. Kable mam niestety w każdym pokoju i to w sporej ilości....

Re: Nurtujące pytania przed zakupem świnki

: 6 października 2015, 19:11
autor: kira
Ja moje świnki trzymam na podłodze jednakże mam piętrową klatkę. To, że świnki mają lek wysokości to mit. Moje prosiaki uwielbiają być wysoko, w jednej książce o świnkach było napisane, że świnki lubią być wysoko, bo lubią widzieć co się dzieje.

Re: Nurtujące pytania przed zakupem świnki

: 6 października 2015, 19:18
autor: kira
Asisianka pisze:

Jednak klatkę mam na stoliku z dwóch powodów. Po pierwsze trochę się obawiam przeciągów, po drugie i tak bez nadzoru lub ogrodzenia świniaka nie wypuściłabym na pokój - mógłby przegryźć kable. Kable mam niestety w każdym pokoju i to w sporej ilości....


Ja też mam kable a moja Kira kocha je gryźć Zuza i Niunia nie lubią wiec kable muszę zabezpieczać np. Kładę ręcznik na kable i po problemie Kira nie może się do nich dostać.

Re: Nurtujące pytania przed zakupem świnki

: 6 października 2015, 20:24
autor: Asisianka
Jest to jakieś wyjście.... U mnie jednak za dużo by tych ręczników było :) Z czasem pomyślę jakby je zredukować....
Na razie Lulek może chodzić tylko pod moim czujnym okiem.

Re: Nurtujące pytania przed zakupem świnki

: 6 października 2015, 20:34
autor: jagoda37
Raczej 2 prosiaki nie wchodzą w grę, bo wiąże się z tym większa klatka, a mój pokój ma mały metraż. Jak na razie max. to klatka 80, ale nie miałabym serca trzymać tam 2 świnek prawie bez miejsca na kilka godzin kiedy jestem w szkole. Świnka miałaby towarzystwo, miałaby się z kim bawić i kłócić... :) Ale jak wcześniej pisałam ogranicza mnie metraż... Muszę się poważnie zastanowić ;)
A co do strony adopcyjnej, to przeglądałam i widzę, że wszystkie świnki są z Warszawy lub okolic. Ja nie mam za bardzo jak tam dojechać, bo jestem z krańca Polski, z Krosna. Szukałam Krakowa, Rzeszowa, Lublina ale nie widziałam żadnych postów... Nie chciałabym też aby świnka męczyła się kilka lub kilkanaście godzin w podróży.