Cavia.pl – świnki morskie

Boje się że rodzice się nie zgodzą się na dwie i że jak już się zgodzą to trafią się samica i samiec help!
Klatka będzie miała 100cm

Boisz się, że nie zgodzą się na dwie, mimo że jeszcze nie pytałaś? A klatka koniecznie musi mieć 100 cm? Jeżli tak, to to jest za mało, żeby mogły w niej mieszkać dwie świnki. Najlepiej, gdybyś poszukała świnki do adopcji w SPŚM. Świnki przebywają w Domach Tymczasowych, gdzie ich opiekunowie znają już ich temperamenty i wiedzą, czy dana świnka potrzebuje towarzystwa czy może jest aspołeczna. Przejrzyj oferty, przy każdej jest napisane, czy jest do adopcji solo czy z kimś. W sklepach absolutnie nie kupuj, bo to napędzanie pseudohodowli. Szukaj tam, gdzie świneczkę można dostać za darmo, od ludzi, którzy naprawdę kochają te zwierzątka i chcą znaleźć im dobre kochające domki.

Hm, przecież nawet SPŚM zaleca klatki setki jako odpowiednie dla dwóch świnek, więc to chyba jednak nie jest za mało.
Ale co do adopcji to stuprocentowa zgoda. Oczywiście jeśli zależy Ci na konkretnej rasie, to są jeszcze rejestrowane hodowle, ale to już drogi gips.

Podaję 120, bo najczęściej z taką wielkością spotykam się podawaną jako idealna dla dwóch.
O świnkach rasowych nie piszę, ponieważ zazwyczaj w sprzedaży są małe, które nie muszą jeszcze ujawniać swojego charakterku. W SPŚM można znaleźć dorosłe, o których już wiadomo na 100, że lepiej czują się bez towarzystwa innych świnek.
Jeżeli jednak ta setka jest odpowiednia dla dwóch świnek, to pozostaje pytać rodziców, ile ich chcą, a wtedy wybór jest większy (tylko nie sklepy i pseudohodowcy!!)

Oczywiście wiadomo, że im większa klatka, tym lepiej.
Tylko że, nie oszukujmy się, aspołeczne świnki to rzadkość (a i w Stowarzyszeniu raczej próbuje się dla nich znaleźć chociaż tę jedną świnkę, z którą się dogadają). Najlepiej by było wziąć po prostu dwie, skoro klatka już jest. Sprzątać częściej wcale nie trzeba (przynajmniej jeśli się trzyma na żwirku, nie wiem, jak z trocinami), dużo więcej to nie zje, a przynajmniej jak zostają na te dziesięć godzin same w domu, to człowiek nie ma wyrzutów sumienia.

Jak ja to mówię, im więcej świnek, tym weselej.

Tak.Radze ci kupić jeszcze jedną świnkę morską ,ponieważ świnka siedząca sama w klatce czuje się samotna.O to ,że trafi się
samiec się nie martw w sklepie zoologicznym wszystko ci powiedzą.

^ Przeczytaj co napisali na górze

Witam.
Mam jedną świnkę morską Franię. Mieszka ona sama w klatce 80x4* (40 coś). Czy jeżeli mieszka sama, to ona się męczy? Codziennie ją wyciągam i bawię się z nią, ale boję się, że ona czuje się samotna i nieszczęśliwa . Wiem, że lepiej trzymać 2 świnki, ale raczej nie mam takiej możliwości... Co mi radzicie? Cóż, jeśli to by jej szkodziło to MUSZĘ jej dokupić towarzyszkę...
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam serdecznie