@Frania
"trzeba bedzie ja oddac w dobry dom albo do schroniska"...?! to nie jest jakis zle dobrany ciuszek, aby go oddawac i zaloze sie, ze @Raimei pewnie tez bedzie podobnego zdania i jeszcze nowa dokupywac, by to samo przechodzic wymieniajac na "lepszy model"..?!
O jezu, az zaniemowilam....
@Raimei po prostu wez te swinki na neutralny teren, gdzies gdzie nie ma zapachow stalej lokatorki i wypusc wtedy obserwujac jak sie beda wobec siebie zachowywac- wiadome gruchanie, jednak gdy dojdzie do ugryzien musisz oddzielic. Jako ze twoja obecna swinka pewnie sie bedzie czula ta wazniejsza mozesz sie spodziewac wyzej wymionego gruchania czy nawet ekspresowych dziabniec wlasnie w jej wykonaniu- dopoki jej natarczywie i agresywnie nie atakuje z widocznym zamiarem pogryzienia, a nie tylko odstraszenia mozesz je zostawic, by sie zapoznaly.
Ja sugeruje takie wypuszczanie na pokoj przez pare dni juz od razu, nie ma potrzeby czekac- nowa lokatorka szybciej sie oswoi do nowego otoczenia kiedy bedzie miala wsparcie w starszej towarzyszce

zacznie ja nasladowac, sledzic, tuptac gesiego a tamta ja oprowadzi i udowodni swoim odwazym poruszaniem sie po pokoju, ze nie ma sie czego bac

Generalnie laczenie skinny z inna swinka objawia sie takimi samymi standardowymi zachowaniami jak w przypadku kazdej innej swinki.
Wszystko zalezy od tego jak twoja obecna sie bedzie zachowywac- moze pogruchac chwilowo na poczatku, a potem zajac sie chodzeniem, moze rowniez szczekac zebami w gescie irytacji- co tez jest calkowicie normalne tylko trzeba uwazac by sie nie pogryzly- dopoki tego nie zauwazysz nie musisz rozdzielac. Jesli twoja zaakceptuje nowa to juz za 2, 3 dni mozesz probowac ze wspolna klatka- tylko wiadomo ze wszystko wczesniej musi byc umyte, wyprane, mebelki rowniez aby nie bylo zadnego zapachu
Mozna wiecej doradzic kiedy juz przystapisz do laczenia- wtedy i sugestie beda inne bo warunkowane zachowaniem twojej swinki
