
Wiadomo, że prosiak + królik w jednej klatce nie może być. Ale moje pytanie jest inne: Czy jeżeli miałabym królika/ki w innej klatce/bez klatki, to może tak być? Nie mogły by pewnie chodzić po tej samej podłodze, ale np. w tym samym pomieszczeniu mogłyby być, nie spotykając się (oczywiście chodzi mi o ten wirus)? Jak to jest? Miał ktoś kiedyś tak? Z niecierpliwieniem czekam na odpowiedzi.
