Cavia.pl – świnki morskie

Hej,
Mam rocznego szylkretowego gładkowłosego samca o fajnym wyglądzie i chciałbym go złączyć z podobnie wyglądającą świnką z mojej okolicy (w zamian za część potomstwa). Czy znacie jakieś miejsce gdzie można się ogłosić? Czy w ogóle się coś takiego praktykuje? Szukałem w googlu sporo ale jakoś bez rezultatów. Jak nie znajdę to pozostanie mi kupienie mu jakiejś samiczki.

Hej, muszę powiadomić, że bez prowadzenia zarejestrowanej hodowli jest zakaz rozmnażania świnek morskich. Nawet jeśli chciałabyś spróbować go "polecić" jakiejś hodowli i tak by się nie zgodzili. Muszą znać każdego przodka zwierzaka, choroby na jakie chorował itp. Więc odradzałabym próbowanie

Poproszę paragraf na te bzdury napisane powyżej
Wykroczenie czy przestępstwo? Jakie organy w naszym kraju zajmują się przestrzeganiem tego zakazu?

Przestępstwo. Nie będę się wysilać dla osoby, która nie rozumie, że prowadzenie pseudohodowli jest zakazane proszę zaczekać na wypowiedzi innych, doświadczonych użytkowników forum, którzy na pewno przyjdą by uświadomić autorkę posta o zagrożeniach rozmnażania świnek bez odpowiedniego doświadczenia, zarejestrowanej hodowli i świadomości o ewentualnych chorobach, wadach i komplikacjach. Życzę miłego dnia

Takie rozmnażanie często kończy się śmiercią świnki, a młode mogą mieć różne wady i choroby. Stanowczo zgadzam się z BlackCitrus. Ciąża u świnki wiąże się z różnymi problemami, nieraz kończy się strasznymi konsekwencjami. Rozmnażanie świnek to po prostu głupota, zwłaszcza jeśli jest się w tym niedoświadczonym.

To nie pisz więcej bzdur i nie wymyślaj. Żadnego zakazu NIE MA
Kłamstwo ma krótkie nóżki
I nie proś o pomoc innych - nikt kłamać o zakazach nie kazał.

Nie chodzi tu o zakaz, tylko o to, że rozmnażanie jest niebezpieczne, może skończyć się nawet śmiercią świnki, zwłaszcza jeśli robią to niedoświadczeni. Czy jest zakaz czy nie - nie wiem, ja nic o zakazach nie napisałam, ale jak ktoś kocha świnki, to nie powinien tego robić.

Wyżej ktoś pisał o zakazie
Więc pytam aby się pośmiać z kłamczucha.
Ile to tych przypadków śmiertelnych bywa?
Idąc dalej tym śmiesznym tokiem myślenia:
Jeśli ktoś kocha świnki to nie powinien ich posiadać bo przez niego ktoś musiał je rozmnażać
Gdyby prawnie zakazać posiadania świnek w kraju - podczas porodu nie ucierpiałaby już żadna świnka prawda?
To do roboty - pokażcie jak kochacie świnki

Batman, ogólnie średnio co piąta ciąża u świnek morskich kończy się komplikacjami, włącznie (choć nie zawsze) ze śmiercią matki i młodych. Przynajmniej w hodowlach, w których ciężarne są zdrowe i dobrze odżywione, bo logika każe zakładać, że w tych gdzie nie są, odsetek jest większy.

Dzięki za info. Myślałem , że chociaż gryzonie nie mają problemów z rozmnażaniem. W każdym razie porzucam ten zamysł. Niech się tym zajmują zawodowcy .