Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Jakie cytrusy mogą jeść świnki morskie?

Dział poświęcony prawidłowej diecie świnek morskich.
Darom
Użytkownik
Posty: 516
Rejestracja: 3 lutego 2017, 18:51
Świnki morskie: [*] Tosiu Super Ktosiu, [*] Dyzio, [*] Tosiu Mały Tosiu, [*] Toffi
Kontaktowanie:

Jakie cytrusy mogą jeść świnki morskie?

Postautor: Darom » 3 marca 2017, 20:17

Jakie cytrusy mogą jeść świnki morskie ? - tak, żeby im nie zaszkodzić. Bo czytałem gdzieś, żeby owoców cytrusowych np. takich jak mandarynka świnkom nie podawać. Zatem czekam na Wasze odpowiedzi w tym temacie.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
KasiaKK
Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 26 sierpnia 2016, 10:35
Kontaktowanie:

Re: Czemu świnki podskakują jak kopnięte prądem ????

Postautor: KasiaKK » 3 marca 2017, 21:45

Ja nie podaję - spotkałam się również z różnymi opiniami w tym temacie. Jednak cytrusy są mocno pryskane z racji dalekiej drogi transportu i o ile człowiekowi to nie zaszkodzi to tak drobnemu zwierzęciu jak świnka może. Nie widzę też szczególnych wartości w tych owocach szczególnie przystawiając je do potencjalnego ryzyka i możliwości zamiany na wiele innych cennych produktów.

Najlepszy dedykowany świnkom morskim sklep internetowy.
Szybka wysyłka.
Rewelacyjne Ceny.
Rzetelny opis produktów.
Kompleksowe doradztwo.
Zapraszamy na zakupy: http://www.sklep.swinkamorska.com.pl
Obrazek

befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Czemu świnki podskakują jak kopnięte prądem ????

Postautor: befana30 » 4 marca 2017, 9:18

Darom pisze:A jakie cytrusy mogą jeść świnki morskie ? - tak, żeby im nie zaszkodzić. Bo czytałem gdzieś, żeby owoców cytrusowych np. takich jak mandarynka świnkom nie podawać. Zatem czekam na Wasze odpowiedzi w tym temacie.


Owszem, moga- nie kazdy podaje co jest zrozumiale, poniewaz ryzyko podraznienia pyszczka i wywolania jakis rewolucji zoladkowych jest znaczace, ale w przypadku swinek nie przyzwyczajonych do tego pokarmu- to lezy w kwesti osobistej kazdego opiekuna.
Trzeba wziasc pod uwage te czynniki, o ktorych wspomniala Kasia, tzn sa mocno pryskane, ale skorka a nie miazsz, wystarczy porzadnie wyszorowac skorke przed obraniem np gabka druciana czy inna o szorstkiej powierzchni, wyplukac i obrac.
Co do witamin- znaczaca ilosc wit c mowi sama za siebie.
Jednak pamietaj o tym, ze kazda nowosc pokarmowa wprowadzamy w diete swiniaka stopniowo i pomalu dajac czas zoladkowi na przyzwyczajenie sie do niej, by nie wywolac zadnych gwaltownych reakcji np biegunki.
Ja podaje mandarynki- proski je wola o wiele bardziej od pomaranczy, poniewaz sa bardziej soczyste i slodsze, dostaja jedna czasteczke na dzien, tak z 3x w tyg, w okresie zimowym (staram sie zawsze dawac warzywa, zielenine, owoce sezonowe- we Wloszech sezon na cytrusy zaczyna sie pozna jesienia i zima). Mozna rowniez dac pomarancze, ale wtedy to nie bedzie 1 czasteczka tylko jej polowa, jak nie mniej i to w przypadku swiniaka juz przyzwyczajonego. Ostatnio dostaly grejfruta- doslownie centymetrowy "oscypek" na probe- zdecydowanie im nie smakowal, powachaly, skrobnely zebami i podpetaly.
Co do innych cytrusow, jak cytryna, cedrat czy limonka- absolutnie nie.
Jesli chcesz wprowadzic mandarynki czy pomarancze to zacznij od znikomych ilosci- w pierwszy dzien niech to bedzie maly kawaleczek nie wiekszy od paznokcia, odczekaj 1 dzien i oczywiscie obserwuj czy bobki sie nie zmienily i swinka dobrze sie czuje, potem co dwa dni np przez tydzien podawaj pol czasteczki mandarynki, czy 1cm pomaranczy caly czas obserwujac. Pozniej, gdy prosiak bedzie juz przyzwyczajony pamietaj, by nigdy nie "przedobrzyc" tzn nie wiecej niz 1 czasteczka mandarynki czy mniejsza polowa czastki pomarancza.
A tak na marginesie- zauwazylam, ze w okresie zimowym, gdy daje cytrusy swinki maja wrecz blyszczace biela zabki, swietna siersc i oczywiscie zero przeziebien.
Jesli sie boisz podawania cytrusow to zostan przy pozostalej czesci warzyw i owocow, ktore zawieraja mnostwo wit c- w Polsce w okresie letnim masz jagody, porzeczki, maliny, dzikie roze i ich liscie oprocz calej gamy warzyw czy zieleniny jak podagrycznik pospolity bogatych w ta wit, takze jest czym zastapic.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Konto usunięte

Re: Czemu świnki podskakują jak kopnięte prądem ????

Postautor: Konto usunięte » 4 marca 2017, 10:15

Wartość odżywcza mandarynek (w 100 g)

Wartość energetyczna - 53 kcal
Białko - 0.81 g
Tłuszcz - 0.31 g
Węglowodany - 13.34 g (w tym cukry proste: 10.58 g)
Błonnik - 1.8 g
Woda - 85.17%

Minerały

Wapń - 37 mg
Żelazo - 0.15 mg
Magnez - 12 mg
Fosfor - 20 mg
Potas - 166 mg
Sód - 2 mg
Cynk - 0.07 mg

Witaminy

Witamina C – 26.7 mg
Tiamina – 0.058 mg
Ryboflawina – 0.036 mg
Niacyna - 0.376 mg
Witamina B6 - 0.078 mg
Witamina A – 681 IU
Witamina E - 0.20 mg

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/ ... 36633.html

Czy to jest mało?! Mi osobiście mandarynki pomogły w chorobie oczu. Nie lubię cytrusów i spożywam je rzadko, a po wyjściu ze szpitala opychałam się nimi jak kobieta w ciąży z zachciankami ;)

Moje paskudy nie lubią cytrusów, ale jeśli jakaś świnka ma inne upodobania to czemu nie? 1 malutki kawałek nie powinien zaszkodzić, a na pewno podniesie odporność.


Awatar użytkownika
Żaneta_Radom
Użytkownik
Posty: 325
Rejestracja: 16 października 2016, 9:12
Lokalizacja: Radom
Świnki morskie: Kris Moris, Lary i Santi
Kontaktowanie:

Re: Czemu świnki podskakują jak kopnięte prądem ????

Postautor: Żaneta_Radom » 5 marca 2017, 13:42

Ja również nie podaje, ale to dlatego że moje świniorki ich nie lubią :(

Myślenie jest trudne, dlatego większość ludzi woli osądzać

Zapraszam do bliższego poznania mojej gromadki:
http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/ ... =55&t=7155

directe
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 23 kwietnia 2016, 12:41
Kontaktowanie:

Re: Czemu świnki podskakują jak kopnięte prądem ????

Postautor: directe » 13 lutego 2018, 8:46

Podskakiwanie i gruchanie świnek to dobry objaw, a co do przeziębienia to koniecznie Cebion (wit C) moja wyszła z przeziębiania po kilku dniach. Dawałam 4-5 kropel na sałatę rzymską, ktorą od razu pochłaniała. Jestem bardzo zadowolona z efektu, bo poprzednia świnka zachorowała i musiałam ją uśpić :(


Al_Chemick
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 29 marca 2021, 18:20
Kontaktowanie:

Re: Czemu świnki podskakują jak kopnięte prądem ????

Postautor: Al_Chemick » 29 marca 2021, 18:45

Ja o tym, że mój podłużny przyjaciel jest wielkim miłośnikiem cytrusów dowiedziałem się przypadkiem...
Pewnego dnia przyniosłem sobie obraną mandarynkę do pokoju, kulturalnie, na talerzyku.
Przemknąłem nieopatrznie koło klatki... zapach wpadł w lewe nozdrze śpiocha, nastąpiła 10 sekundowa przerwa na analizę chemiczną i się zaczęło... kwik, tupot, słupki, gryzoniowanie wyposażenia klatki, gruchanie, dudnienie, mruczenie, marudzenie....
Stwierdziłem, że spróbuję mu dać kawałek cząstki - wcześniej już o tym myślałem, czytałem guineadad.com, guinealynx.com itd, ale byłem sceptyczny ze względu na ząbki, pyszczek no i przede wszystkim jelitka.
Ale dałem mu w końcu, bo armageddon totalny odchodził.
Normalnie jakbym wygłodniałego krokodyla karmił. Prosiek skoczył, wyrwał cząstkę z ręki i potruchtał do domku, zamiatając zadkiem. Potem było słychać trochę mlaskania, ciamkania i gruchania, a po chwili z domku wyszła szczęśliwa i wypaprana świnka, pytając czy mam jeszcze :D
Teraz jemy cytrusy - 1 raz w tygodniu cząstka mandarynki lub jej odpowiednik gabarytowy z pomarańczy, albo pomelo - jest to nasza ulubiona świeżyna, dorównuje jej tylko świeża bazylia, koperek, natka pietruszki i zielona papryka.
Świnka ma się dobrze, nic sie nie dzieje, bobki jak z linii produkcyjnej - pełna standaryzacja.
Jak siedzimy na podłodze i ja zjadam mandarynkę, a on czeka na swoją cząstkę, to jak się nie może doczekać to wskakuje na mnie i gramoli się po moim brzuchu i klatce piersiowej do góry w stronę twarzy - nie gorzej niż gekon po szybie. No i nie patrzmy czy po drodze jest dziura, dołek - lezie w amoku i nie patrzy.

Co do samych cytrusów to spotkałem się z opinią, że można podać, najlepiej te, które maja pH możliwie zasadowe - tu najlepsze jest pomelo, ale żeby je zjeść (wazy ponad 1kg szt.) potrzeba oprócz świnki 4 osobowej rodziny. Mandarynki tez są na tle innych cytrusów stosunkowo nie kwasowe. Pomarańcze mój tez lubi, ale raczej nie podaję ze względu na kwasowe pH.

Jako samo źródło witaminy C cytrusy słabo wbrew pozorom wypadają, zwłaszcza na tle zielonej papryki, natki pietruszki, czy owoców dzikiej róży, głogu czy czarnych porzeczek - z tej listy mój Prosiek lubi tylko paprykę, zwłaszcza zieloną i natkę pietruszki. Cytrusy traktujemy jako smakołyk - trzeba pamiętać, że chociaż kwaśne, mają dużo cukru i moga sprzyjać tyciu.


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Żywienie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

  • Dołącz do nas