Cavia.pl – świnki morskie

Witam.
Chciałbym adoptować świnkę samczyka ale niestety w mojej okolicy. Trasa między poznaniem a warszawą nic nie ma.
Jakieś sugestie?

Chcesz adoptować z Spśm-u?Z podejściem jakie tu zaprezentowałeś raczej ci się nie uda ;-; Co do pytania,istnieje coś takiego jak trasport.Np.blablacar

To kupie w zoologu i tyle

a to se kup

Czemu mi się wydaje ze jesteś zawiedzony moją odpowiedzią?Myślałeś że DT wyda świnkę do domu,gdzie będzie jeść Vitapol,w lecie biegac sobie po ogródku bez zabezpieczenia,będzie mieć wymienianą matę raz na miesiąc i pewno za małą klatkę?No sorry

Nie bierz wszystkiego tak na serio
Nie wiem co masz do zarzucenia do produktów Vitapolu lini expert - merytorycznie pewnie nic.
Nie każdy mieszka w bloku dziecko .
Nie jestem zawiedziony - co najwyżej bawią mnie dzieci specjalistki, które jedyną wiedzę posiadają z internetu.

Specjalistka od wszystkiego a gdy zapytałem o coś konkretnego to nic do powiedzenia dziecko nie ma: https://forum.cavia.pl/viewtopic.php?f=7&t=9667

Przeglądnęłam skład i to co mi nie pasuje:
Łuski owsiane, makuch z nasion słonecznika,kukurydza, skrobia kukurydziana, płatki kukurydzy, - Bardzo tuczą
jęczmień, pszenica, otręby pszenne,pszenica prażona - Świnki nie mogą jeść ziaren! Nie wiem jak z otrębami,ale raczej to samo
skrobia ziemniaczana, olej słonecznikowy,
fosforan dwuwapniowy, chlorek sodu,- szkodą na nerki

Dodatki technologiczne: sepiolit (E562) 0,61 g/kg; konserwanty i przeciwutleniacze.- No to wiadomo...

Co do tamtego tematu to chyba nie muszę mieć całego zielnika w głowie?Zbieram tylko to co wiem,że jest ok.

I wolę wiedzę z internetu niż od ,,przemądrych,najwspanialszych" sprzedawców czy książek sprzed 30 lat

To przeanalizuj skład VL - która ukrywa co tam się znajduje a opis jest szczątkowy.
Ta sama praktyka co w karmach dla psów.

Nie wiem po co wypowiadasz się dziecko tworząc OT - bo na temat nie masz nic do powiedenia.

Jednego prosiaka już do grobu specjalistko internetowa wpędziłaś - A mógł biedny prosiak trafić w ręce kogoś odpowiedzialnego...

Proponuję nie odpowiadać na posty Batmana. To dla niego woda na młyn. Może kiedyś mu się znudzi, albo zmądrzeje.