Może pozwolę sobie jeszcze raz zacytować co napisałaś:
vagina_denata pisze:To jest jakieś takie... mętne. [...] nie podoba mi się takie omijanie prawa.
A teraz definicja ze słownika języka polskiego onet.pl:
Zniesławienie, przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego, polegające na pomówieniu innej osoby (osób) lub instytucji o postępowanie lub właściwości mogące poniżyć ją w opinii publicznej czy też narazić na utratę zaufania.
Najpierw proponuję zastosować zaproponowane rady do swojej osoby.
Konstruktywna krytyka jest potrzebna w każdej sytuacji. Gdyby faktycznie okazało się, że to co robimy jest nielegalne na pewno byśmy byli wdzięczni za informację i wycofali się z takich działań. Nie chcemy szkodzić swojemu wizerunkowi. Jednakże bez żadnego sprawdzenia sprawy to co zostało tu napisane jest pomówieniem/zniesławieniem/zepsuciem opinii. Co innego jak ktoś nie jest czegoś pewien i się pyta, ale Twoje słowa są stwierdzeniami. Oczywiście, że nie podoba mi się gdy ktoś źle mówi o Stowarzyszeniu, ale w momencie gdy są to bezpodstawne zarzuty trzeba się bronić.