A próbowałaś z chabrem albo lipą? U mnie hit. Z różą to też szału nie ma ale ku mojej radości skubią z braku innych wspaniałości .
Co do Cunipic wszystko już dogadane - zamówione w zeszłym tygodniu tak jak pisałam, ale importer czeka na dostawę od producenta zdaje się z Hiszpanii - mieli jakiś poślizg przy produkcji a na stanie był brak. Obiecali dostawę do końca przyszłego tygodnia - trzymam ich za słowo i nic więcej mi nie pozostaje .