Powiem tak. Jeżdżę tam na zakupy kilka razy w miesiącu, bo mam blisko. Ale gdy kupowałam świnkę wykluczyłam ten sklep od razu. Świnki, po 15 w akwarium, jakieś 60cm. Razem samce i samiczki. Jak jestem to zawsze świnki mają wodę, karmę(MEGAN), sianko, ale są chore, chudziutkie, drapią się, oczka zaropiałe. Inne zwierzątka też. Co do jeża - prawda, zgadzam się z poprzednikiem. Mają nawet małpkę Pigmejkę, 6000zł. Fatalne warunki dla zwierząt, syryjki miały tylko trociny, miskę i poidełko, a fretki...ach....mała klatka, troszkę karmy i hamaczek, wodę na moich oczach dała do miski, napiły się i zabrała
Ogółem nie polecam. Jest tyle sklepów w okolicy, bodajże KAKADU, już wolę jechać dalej, ale wiedzieć co kupuję. Mają masę rzeczy Vitapolu, mega drogie klatki, kilka Cavi Complete i jakieś marne ziółka HP.
A co do nazwy sklepu to nie nazywa się już ANIMALS tylko SALONIK ZOOLOGICZNY.
Te zdjęcia z pierwszego postu - wtedy to były warunki. A teraz...szkoda gadać. Pamiętam wtedy - klatki, a nie akwaria. Zwierzątka były wyciągane i puszczane na wybiegi, na zapleczu.....