ja swoje swinie mam z allegro. wlasciciele rodzicow kupili ich jako dwie samiczki, a "dziewiec miesiecy pozniej" pojawily sie pociechy. odbieralam swinki z domu wlascicieli, bawily sie wesolo z mama, sa bardzo zadbane, futerko blyszczace. "kundelki" oczywiscie, ale kosztowaly nawet mniej niz w sklepie.
uwazam, ze to dobra opcja, ale nie ma duzo takich aukcji i raczej trzeba byc z duzego miasta, zeby trafic na "te swinie" akurat w swojej okolicy. ja mialam chyba szczescie, zobaczylam je na zdjeciach i juz chcialam je miec
minely ze 3 tygodnie, a aukcja dalej aktualna - no i zlamalam sie
wczesniej (ale juz wiele lat temu) mialam swinki ze sklepow zoologicznych, ale takich malutkich, lokalnych. takie sa moim zdaniem jeszcze w porzadku, zalezy oczywiscie od wlasciciela, ale przynajmniej swinka nie jest 1 000 001 towarem w hipermarkecie. absolutnie odrzucam sklepy z galerii handlowych - to przerazajace, ze zaraz obok h&m jest zoologiczny, gdzie mozna sobie kupic zwierzaka, tak jak t-shirta...