Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

świnka - katowice

Pytania, opinie i uwagi na temat sklepów zoologicznych.
twinzorrr
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 26 listopada 2016, 19:26
Kontaktowanie:

świnka - katowice

Postautor: twinzorrr » 26 listopada 2016, 20:00

jako nowy osobnik na forum przede wszystkim chciałbym się przywitać z wszystkimi jego użytkownikami, tak więc witam wszystkich bardzo serdecznie,
zdecydowaliśmy się wspólnie z bratem na zakup prosiaczka - najwspanialszego zwierzątka na świecie :blush: i z tym związane są moje cztery pytania (na początek, śmiem twierdzić, że będzie ich znacznie więcej):
1) gdzie najlepiej zakupić/zaadoptować prosiaczka, będąc mieszkańcem katowic
2) jak przetransportować małego prosiaczka (czy wystarczy kartonik, czy coś bardziej profesjonalnego, szczególnie uwzględniając pogodę za oknem)
3) jak się ma sprawa wyściółki (widziałem takie dziwne kocyki przeglądając klatki forumowiczów - musze przyznać, ze zacne ci one były - i tak się zastanawiam cóż to jest i co jest pod spodem)
i najważniejsza rzecz
4) niestety, ale u mnie w domu wieczorami bywa całkiem zimno i teraz sie zastanawiam, czy zakup prosiaczka mu nie zaszkodzi z tego powodu :( , jak ewentulanie zaradzić takiej sytuacji, co by prosiaczkowi było cieplej
czekam z niecierpliwością na odpowiedź, z góry dziękuję. "i will be back soon".


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Żaneta_Radom
Użytkownik
Posty: 325
Rejestracja: 16 października 2016, 9:12
Lokalizacja: Radom
Świnki morskie: Kris Moris, Lary i Santi
Kontaktowanie:

Re: świnka - katowice

Postautor: Żaneta_Radom » 27 listopada 2016, 14:54

Witaj :)
1) Najlepiej znajdź coś na forum adopcyjnym:
http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/ ... m.php?f=11
Jest bardzo dużo świnek które czekają na swój nowy dom - za darmo. OBOWIĄZUJE UMOWA ADOPCYJNA.
Warto, żebym wspomniała, że transport również pomagają zorganizować za darmo. O ile zdrowie świnki na to pozwala. Ale to nie znaczy, że nie ma tam świneczek zdrowych i młodziutkich (wiek około 3 miesiące). Niektóre pochodzą z interwencji (wyrwane włascicielom, gdzie były trzymane w straszliwych warunkach, na kupie z innymi - te często są starsze i z problemami skórnymi. Ale do nowego domu trafiają już wyleczone. Plusem starszej świnki jest to , że jest oswojona :) Bo musisz wiedzieć, że swinki to nieufne zwierzątka i potrzebują czasem nawet miesięcy, by na tyle zaufać człowiekowi, żeby jesć mu z ręki.
Są tam również laboświnki (świnki z laboratoriów) - te są mlodziutkie i były pod stałym nadzorem weterynarza. Testowano na nich np. leki dla zwierząt. Te są zdrowe i młode, ale troszkę bardziej nieufne - nad nimi trzeba pracować. Trzeba się nauczyć rozumieć mowy świnek (bo są bardzo rozmowne i kontaktują się z człowiekiem, ale często ludzie nie rozumieją tego co świnka chce im przekazać). Ale nauka mowy świnek i tak was czeka.
Czasami są też świnki przekazane przez osoby prywatne (bywają młode i starsze).
Zanim zaadoptujesz takie zwierzątko musisz przejść wizytę przedadopcyjną, w której będziesz sprawdzany pod względem wiedzy co do żywienia świnek, warunków ich trzymania itp. ale również możesz być zapytany o mozliwości finansowe oraz to jak dużo czasu możesz poświęcić śwince. Chodzi o to, że świnkom nalezy zmieniać podłoże praktycznie codziennie (dużo bobkują i siusiają) - stąd potrzeba co najmniej 30 minut na sprzątanie dziennie, które poświęcicie tylko świnkom oraz pieniązki, bo podłoże kosztuje. Dochodzą dodatkowo wizyty weterynaryjne. Świnki to zwierzątko bardzo delikatne. Często się przeziębiają. Ja np. swoje mam od 3 miesięcy i już jeden chorował na zapalenie warg, a teraz drugi. Oczywiście z drugim już nie leciałam do weta, bo maść mam i wiem co mam robić. Zapalenie schodzi. Plus dodatkowo codziennie nawet zdrowej śwince powinno dawać się kilka kropel witaminy C.

Możesz również kupić zwierzątko z hodowli, masz pewnośc co do zdrowia zwierzęcia. Oraz że przodkowie również byli wolni od chorób. W takich hodowlach masz świnki rasowe. Czyli musisz sie rozeznać w rasach. W Polsce nie ma hodowli rasy najpopularniejszej czyli rozetki (patrz mój awatar) ale te równie popularne gładkowłose jak najbardziej znajdziesz. Świnka z hodowli może kosztować nawet 300zł (zalezy od umaszczenia - głównie, ale również rasa, wiek, budowa ciałka)

I ostatnia opcja to zakup z zoologa. W sklepach masz świnki z pseudohodowli, w których często Stowarzyszenie Pomocy Świnkom Morskim interweniują. Raczej duże ryzyko chorób, z którymi potem musisz sie borykać.

Ale chciałabym, żebyś wiedział, że weterynarz dla takich małych zwierzątek nie jest bardzo kosztowny. Ja za wizyte swojego, które obejmowała diagnozę oraz badanie zmiany pod mikroskopem = zastrzyka z wit.c dałam 16zł :) Ale potem jeszcze pare złotych na maść triderm (na receptę, którą również otrzymałam od weta) = secusept do odkażania i kupiłam sól fizjologiczna do zmiękczania strupka (musialam go najpierw oczyścić)

2) o transporcie juz wspominałam jeżeli chodzi o SPŚM pomogą we wszystkim, ze sklepu... no cóż wystarczy pudełko kartonowe. Ale ja kupiłam transporter, bo potem do weta musiałam lecieć :(

3) Wyściółka to sprawa indywidualna w dużej mierze zależna od pieniązków jakie możecie poświęcić. Ja mam vet bed (drybed). Obejrzyj filmik z klatki moich chłopaków:
https://www.youtube.com/watch?v=_X2mBudOHCo
A tutaj coś o czyszczeniu klatki z vetbedem - wiedz, że to prawdopooodbnie najdroższa opcja, ale i chyba najwygodniejsza. Trochę też mówią o podstawach jeżeli chodzi o wielkośc klatki.
https://www.youtube.com/watch?v=PkbS1PHJzL8&t=67s
4) Temperaturą się nie przejmuj. Jeżeli wy żyjecie w takiej temperaturze to świnki również będą się miały dobrze, ważne żeby ich nie szokować temperaturami (chodzi o duże zmiany temperatur)
Ostatnio zmieniony 27 listopada 2016, 23:21 przez Żaneta_Radom, łącznie zmieniany 1 raz.

Myślenie jest trudne, dlatego większość ludzi woli osądzać

Zapraszam do bliższego poznania mojej gromadki:
http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/ ... =55&t=7155

madzia0902
Użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: 1 grudnia 2015, 10:19
Kontaktowanie:

Re: świnka - katowice

Postautor: madzia0902 » 27 listopada 2016, 17:27

Nieogrzewany dom moim zdaniem dyskwalifikuje Cię do posiadania świnki, no bo jeżeli dom nie jest w ogóle ogrzewany no to zimą temperatura moze spaść nawet do zera więc nie wiem jak można żyć w takim domu a tym bardziej trzymać zwierzęta które są ciepłolubne, Świnki się szybko przeziębiają, są bardzo wrażliwe na przeciągi ale na niską temperaturę też dlatego chociażby nie można ich hodować na dworze. Ja bym nie ryzykowała tym bardziej że leczenie u weta jest dość drogie jeśli przypałęta się jakaś porządna choroba i nie jest wcale tak łatwo znaleźć dobrego weterynarza od zwierząt egzotycznych (bo tylko u takiego leczymy świnki), zresztą szkoda męczyć zwierzaka ciągłymi przeziębieniami. Chyba że wyprostujesz swoją wypowiedz i wytłumaczysz co to znaczy : "całkiem zimno".

Żaneta_Radom z witaminą C nie wprowadzaj w błąd, wcale nie podajemy jej codziennie, syntetyczna witamina szkodzi na nerki i nie tylko, podawana jest w wyjątkowych przypadkach jak świnka ma niedobory, ale jeśli jest odpowiednio karmiona to witamina C z suchej karmy oraz ze świeżych warzyw w 100 % wystarcza .


Kaysa
Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 1 sierpnia 2016, 11:05
Kontaktowanie:

Re: świnka - katowice

Postautor: Kaysa » 27 listopada 2016, 18:28

1) Tak jak napisała Żaneta_Radom wejdź na http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/ ... m.php?f=11 lub http://swinkimorskie.eu/SPSM/ Możesz tu zaadoptować świnki morskie, z tym że w SPSM aby zaadoptować prosiaczka musisz mieć odpowiednie warunki, które pracownicy/wolontariusze sprawdzają zanim oddadzą w twoje ręce jednego ze swoich podopiecznych.
2) Może być karton ale dobrze by było gdyby był wyściełany kocykiem i był przymknięty aby śwince nie było zimno. Radziłabym jednak kupić transporter dla świnek.
3) Ja u moich poprzednich świnek używałam żwirku, trocin i siana. Zdecydowanie mogę ci to odradzić. U mojej aktualnej świnki używam drybed'a a pod nim podkład higieniczny. Co dwa dni wietrzę i suszę zarówno drybed jak i podkład. Nauczyłam świnkę załatwiania swoich potrzeb w kuwecie, dzięki czemu w klatce jest czyściej, niż gdyby załatwiała się gdzie popadnie. Drybed + podkład higieniczny jest dla mnie idealnym rozwiązaniem i polecam ci go.
4) Temperatura optymalna dla świnki morskiej to od 15 do 25 stopni Celsjusza. Dla dobra świnki temperatura nie powinna być niższa od 20 stopni Celsjusza. Teraz zmierz temperaturę u siebie w domu i pomyśl czy zwierzak będzie miał odpowiednie warunki. Ja na noc przykrywam klatkę mojej świnki ciepłym kocem (klatka nie jest całkowicie zakryta) i wiem że śwince jest ciepło, bo się rozkłada jak długa ;)

Co do sztucznej witamy C - nie podaje się jej śwince codziennie, ponieważ może wywołać szkody w organizmie prosiaka (podajemy ją, gdy zaleci ja weterynarz, czy gdy widzimy że nasz prosiak ma katar - i tutaj również należy uważać aby jej nie przedawkować . Najlepiej codziennie podawać jej warzywa i karmę, w której jest zawarta witamina C.

Jeszcze co do wydatków. Świnka potrzebuje transportera, sporej klatki najlepiej 120 albo 100 aby mogła po niej biegać gdy nie będziesz mógł jej wypuścić na wybieg, dobrej (specjalnej) karmy i oczywiście ziół (dodatkowego źródła witamin), warzyw i owoców. Ja na nową świnkę wydałam około 300zł (koszt samej świnki, drybedy, karma, zioła, duperele do klatki, wizyta u weterynarza). Jeżeli chcesz być odpowiedzialnym właścicielem to przemyśl, czy wydatkami na świnkę nie przeciążysz portfela. I jeszcze dobrze by było, gdybyś dokupił/zaadoptował drugą świnkę (ja planuje to zrobić po nowym roku) aby prosiak nie był samotny.


twinzorrr
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 26 listopada 2016, 19:26
Kontaktowanie:

Re: świnka - katowice

Postautor: twinzorrr » 27 listopada 2016, 22:48

dziękuję wszystkim za bardzo wyczerpujące odpowiedzi i porady. jeżeli chodzi o czas i ewentulane wydatki to nie będzie z tym najmniejszego problemu - wszystko dla dobra prosiaczka. jestem bardzo wrażliwą osobą a zwierzątka kocham nad życie. @madzia0902 madziu trochę mnie źle zrozumiałaś... pisałem, że wieczorami bywa zimno, bo po prostu w tym okresie nie palę w piecu - siłą rzeczy nie bardzo mogę. coby nie było w tym czasie temperatura nie spada poniżej 17 stopni celsjusza, ale dla bezpieczeństwa przykryję prosiaczki kocykiem jak poradziła Kaysa. Narazie z bratem nabywamy niezbędnej wiedzy dotyczącej wychowania, żywienia i wszystkiego co ważne. Prosiaczki będą dwa, czekamy na odpowiednią ofertę adopcyjną, nic na siłę. W między czasie będziemy przygotować klatkę i wszystko co niezbędne dla naszych przyszłych towarzyszy i myślę, że skusimy się na jakiś przytulny transporter, na pewno się przyda. Zapomniałbym... @Żaneta_Radom wasz mały przyjaciel jest słodziuchny :)


Awatar użytkownika
Żaneta_Radom
Użytkownik
Posty: 325
Rejestracja: 16 października 2016, 9:12
Lokalizacja: Radom
Świnki morskie: Kris Moris, Lary i Santi
Kontaktowanie:

Re: świnka - katowice

Postautor: Żaneta_Radom » 27 listopada 2016, 23:18

Z tą witaminą C to sprawa sporna. Trochę jak z witaminami dla ludzi. Jedni twierdzą ze nie są nam potrzebne inni maja inne zdanie.
Więc decyzja i tak należy do właściciela.
Jedyne co moge podpowiedziec o witamince to:
http://www.ogonek.waw.pl/swinki_morskie ... winki.html
Na pewno należy mieć ją na uwadze!!!

Myślenie jest trudne, dlatego większość ludzi woli osądzać

Zapraszam do bliższego poznania mojej gromadki:
http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/ ... =55&t=7155

madzia0902
Użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: 1 grudnia 2015, 10:19
Kontaktowanie:

Re: świnka - katowice

Postautor: madzia0902 » 28 listopada 2016, 0:13

twinzorr dlatego napisałam żebyś rozwinął wypowiedz co oznacza całkiem zimno, to takie przewrażliwienie bo pamiętam że kiedyś tu na forum mieliśmy takiego jednego "geniusza" który twierdził że świnki trzyma w nieogrzewanym garażu nawet zimą i że się świetnie mają :O eh na niektórych to brak słów. Super że się tak fajnie przygotowujecie na przyjście świnek. Co do tej temperatury 17 stopni to Ci nie powiem czy jest odpowiednia czy nie to by się musiał ktoś bardziej doświadczony w tym temacie wypowiedzieć, u mnie taka temperatura na pewno odpada, no ale ja mam łysole więc to też inna bajka :D

Żaneta_Radom co do witaminy C to jestem pewna że codzienne podawanie jej w sztucznej postaci może wyrządzić więcej szkody niż pożytku i później świnki mogą mieć problemy z nerkami . Jeśli świnka jest prawidłowo karmiona nie potrzebuje SZTUCZNEJ witaminy. Podajemy ją tylko jeśli świnka ma niedobory i jest to zaleceniem od dobrego weta. I nie mówię tego złośliwie czy coś, po prostu jest to opinia ludzi którzy serio znają się na żywieniu i dbaniu o świnki.


Awatar użytkownika
Żaneta_Radom
Użytkownik
Posty: 325
Rejestracja: 16 października 2016, 9:12
Lokalizacja: Radom
Świnki morskie: Kris Moris, Lary i Santi
Kontaktowanie:

Re: świnka - katowice

Postautor: Żaneta_Radom » 28 listopada 2016, 9:30

Madziu wcale nie odbieram tego jako złośliwośc. Ja na temat witamin wiem dosyc dużo, ale w kwestii żywienia człowieka. Zwierzęta są jednak ciut inne.
Szkode może wyrządzić pewien składnik syntetycznej witaminy c (wersenian disodowy), którego nie ma tylko w Cebionie. Z tego co się orientuję.
Ja również nie jestem zwolenniczka nadmiernego suplementowania. Ale moje świnki sa jakos wyjątkowo delikatne. Borykam się ze stanami zapalnymi warg :(
Oczywiście głowny podejrzany wit C, ale podejrzewam nieodpowiedni karmnik na siano. Własnie szukam fajnego tekstylnego :)

I warto tutaj zacytować ciebie :)
Ze suplementowanie witaminka tylko po konsultacji z weterynarzem :)

Myślenie jest trudne, dlatego większość ludzi woli osądzać

Zapraszam do bliższego poznania mojej gromadki:
http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/ ... =55&t=7155

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Sklepy zoologiczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

  • Dołącz do nas