Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

[Świnoujście/Szczecin] Kastracja świnki morskiej

Dyskusje na temat godnych polecenia (lub też nie) klinik weterynaryjnych.
aga0504
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 14 listopada 2016, 8:35
Kontaktowanie:

[Świnoujście/Szczecin] Kastracja świnki morskiej

Postautor: aga0504 » 14 listopada 2016, 9:10

Witam! Jestem szczęśliwą posiadaczką dwuch świnek morskich... Miały być 2 samiczki ale okazało się że to parka. Pierwsze co przyszło mi do głowy to zamiana w sklepie gdzie je kupiłam, samca na samiczkę. Później jednak poczytałam o kastracji samców. Nie wiem co lepsze. Co do kastracji problem stanowi odległość od weta gdzie miałabym to zrobić ( ok 80km). No i nie wiem gdzie (na jakich ulicach) takowi się znajdują... Poradźcie mi jakiegoś dobrego weta-chirurga dla świnek w Szczecinie. A może znacie takiego np. w Świnoujściu lub okolicach? Poradźcie, co zrobić: wymiana czy kastracja???


Awatar użytkownika

Konto usunięte

Re: Kastracja świnki morskiej

Postautor: Konto usunięte » 14 listopada 2016, 10:18

Jeśli stać Cię na kastrację, dojazdy itd. no to myślę, że nie ma co się zastanawiać. Osobiście jestem za operacją - mniejszy stres dla prośka, zostanie w znajomym środowisku :)


aga0504
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 14 listopada 2016, 8:35
Kontaktowanie:

Re: Kastracja świnki morskiej

Postautor: aga0504 » 15 listopada 2016, 8:50

Może i stres mniejszy ale słyszałam, że kastrowany prosiak może nie przeżyć operacji... Powiecie zapewne żeby znaleźć dobrego lekarza. Niestety mój wybór opierać się będzie jedynie na opiniach innych ,a te są bardzo zróżnicowane.


madzia0902
Użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: 1 grudnia 2015, 10:19
Kontaktowanie:

Re: Kastracja świnki morskiej

Postautor: madzia0902 » 16 listopada 2016, 0:09

Jeżeli świnka dopiero co kupiona to może lepiej znaleźć mu nowy domek i dokupić samiczkę (zamiast zwracać do zoologa, bo nie wiadomo gdzie trafi), jeśli jeszcze mocno nie jesteś przywiązana to chyba lepsza opcja niż męczenie prośka kastracją i ryzykiem że nie przeżyje, chociaż ja mam sama kastrata i zabieg przeszedł bez problemu, ale wiadomo zawsze jest ryzyko. A oddzieliłaś świnki? Bo jeśli nie to za 2 miesiące możesz mieć problem co zrobić z kolejnymi świnkami :(


Awatar użytkownika
Żaneta_Radom
Użytkownik
Posty: 325
Rejestracja: 16 października 2016, 9:12
Lokalizacja: Radom
Świnki morskie: Kris Moris, Lary i Santi
Kontaktowanie:

Re: Kastracja świnki morskiej

Postautor: Żaneta_Radom » 16 listopada 2016, 13:43

Tutaj znajdziesz absultnie adekwatnych wetów
http://swinkimorskie.eu/SPSM/index.php? ... &Itemid=92

Myślenie jest trudne, dlatego większość ludzi woli osądzać

Zapraszam do bliższego poznania mojej gromadki:
http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/ ... =55&t=7155

aga0504
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 14 listopada 2016, 8:35
Kontaktowanie:

Re: Kastracja świnki morskiej

Postautor: aga0504 » 22 listopada 2016, 19:43

Witam znowu! Świnkę samca oddałam znajomej, a sama dokupiłam samiczkę. Nowo przybyła ( ma 5 mieś.) jest większa od koleżanki (3 mieś.). Przez pierwszy tydzień był spokój... Teraz więkasza gania za mniejszą i grucha. Czy to ustalanie hierarchii?


Awatar użytkownika
KasiaKK
Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 26 sierpnia 2016, 10:35
Kontaktowanie:

Re: Kastracja świnki morskiej

Postautor: KasiaKK » 23 listopada 2016, 10:14

Też zdecydowaliśmy się na kastrację samca - odbyło się bez problemów i komplikacji - jest szczęśliwym zdrowym prosiaczkiem i rewelacyjnie dogaduje się ze swoją współlokatorką :). Weterynarzy w Szczecinie niestety nie znam ale może znajdzie się ktoś bliżej. Szkoda fundować śwince stres związany z przeprowadzką a potem ponownym łączeniem świnek - nie wiadomo czy się zaakceptują.

Najlepszy dedykowany świnkom morskim sklep internetowy.
Szybka wysyłka.
Rewelacyjne Ceny.
Rzetelny opis produktów.
Kompleksowe doradztwo.
Zapraszamy na zakupy: http://www.sklep.swinkamorska.com.pl
Obrazek

aga0504
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 14 listopada 2016, 8:35
Kontaktowanie:

Re: Kastracja świnki morskiej

Postautor: aga0504 » 24 stycznia 2017, 22:00

Wiam ponownie! Jak napisała Madzia 0902 po 2 miesiącach pojawiły się maluchy...<3 <3 <3. Są słodkie (2 prosiaczki). Za parę dni jadę do weta sprawdzić płeć... Ale ja chciałam o czym innym... Mianowicie ta nowa, starsza samiczka którą dokupiłam jest u nas już 2 miesiące( ma już 7 miesięcy) ale jest strasznie płochliwa. Wystarczy że ruszę nogą, dosłownie, a ona już ucieka do domku. Czy kiedykolwiek ją oswoję? Czy może już zawsze pozostanie dzikuską? Czy są jakieś sposoby żeby nie uciekała jak szalona przy najmniejszym ruchu? Co może być powodem takiego zachowania?


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Kastracja świnki morskiej

Postautor: befana30 » 25 stycznia 2017, 10:06

Aga, oswajanie swinki nieraz trwa cale tygodnie i miesiace- kazdy prosiak ma swoj wlasny charakter, jedne sa odwazniejsze inne bardziej plochliwe, zakrawajace wrecz na zdziczale. Mi sie wlasnie trafily takie dwa dzikusy, pracy przy nich bylo naprawde wiele, chodzenia na palcach by nie ploszyc, spokoju, zadnych krzykow i glosniejszych dzwiekow i przede wszystkim namolne, jak najdluzsze przesiadywanie przy klatkach, zagadywanie, kuszenie jedzeniem- nieraz tak dlugo trzymalam reke w wejsciu do klatki, ze mi dretwiala i odbijaly mi sie prety na przedramieniu. Duza pomoca w oswajaniu jest codzienne wypuszczanie na pokoj oraz obecnosc towarzyszki- siadaj wtedy z nimi na podlodze i kus jakims smacznym kaskiem dopoki nie zaczna podchodzic, pewnie ta mlodsza ktora jest u was dluzej podejdzie pierwsza, a druga widzac, ze kolezance sie nic nie dzieje pojdzie jej sladem- nawet jesli ukradnie szybko jedzonko i czmychnie w kat to bedzie sukces, te same czynnosci powtarzane codziennie cierpliwie zaowocuja coraz wiekszym zaufaniem z jej strony.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Aneta199311
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 10 czerwca 2017, 18:01
Kontaktowanie:

Re: Kastracja świnki morskiej

Postautor: Aneta199311 » 14 czerwca 2017, 11:02

Hej. Proszę o pomoc. 3 tygodnie temu poddałam kastracji mojego Rudzika. Lekarz kazał mi trzymać je osobno do 6 tygodni. Dzisiaj postanowiłam je policzyć razem i Rudzik od razu wskoczył na Rustke. Czy on ju tak zawsze będzie ?? Jak długo wy trzymaliście swoje świnki osobno. On jest teraz mega nadpobudliwy. Skacze cały czas jak ja widzi i kwiczy jak podchodzi do jego klatki. Proszę pomóżcie.


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Kliniki weterynaryjne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

  • Dołącz do nas