Nie jestem może specem od świnek ale postaram się odpowiedzieć na twoje wątpliwości tym co wiem z własnego doświadczenia. A więc ponieważ świnka jest u ciebie krótko to radziłabym nie narażać jej na tzw łapankę bo jeszcze bardziej ją przerazisz. Najlepiej otwórz drzwiczki (masz te przednie tak?) i pozwól śwince wyjść samodzielnie. Może to potrwać bo będzie się jeszcze bała to normalne więc nie zrażaj się tak szybko świnki to z natury strachliwe stworzonka i potrzeba często sporo czasu żeby się przełamała. Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość Na razie próbuj ją głaskać w klatce żeby poznała twój zapach i dotyk,kuś przysmakami typu pietruszka moje ją uwielbiają wszystko metodą małych kroczków powoli spokojnie i nic na siłe. A w swoim czasie pooglądaj filmiki na youtube jak poprawnie podnosić świniaka, bo najlepiej to właśnie zobaczyć.
Co do diety to należało dużo wcześniej się zorientować w tym temacie ponieważ jest to najważniejszy aspekt. Musisz wiedzieć, że świnka będzie często się domagała świeżynek i należy jej je zapewnić tak często jak tego potrzebuje szczególnie jeśli jest młoda bo rośnie np moje bez przerwy mają coś w miseczkach. Świeże warzywa i owoce zapewniają prośkom wszystkie witaminy niezbędne do zdrowego, długiego i szczęśliwego życia. W skrócie podajesz znacznie więcej niż raz dziennie! Oczywiście tu działa zasada mniejszych porcji ale częściej. Co do ziółek to tak możesz podawać codziennie, także są świnkom bardzo potrzebne. Oprócz tego sucha karma ( nie Vitapol!), sianko cały czas i dostęp do świeżej wody non stop.
Z pazurkami to różnie, przeważnie to raz na miesiąc zależy jak szybko jej będą rosły. Obserwuj jak zobaczysz że są za długie to będzie znak że czas na zabieg A ponieważ jesteś niedoświadczona jeszcze to zalecam wizytę u weta od gryzoni on to zrobi szybko i sprawnie, sama mogłabyś zrobić zwierzakowi krzywde szczególnie że świnki raczej za tym nie przepadają i stwarzają nieziemskie problemy
Co do wit C to najlepiej podawać dużo warzyw i owoców bogatych w tą witamine, wszystko naturalnie Tą sztuczną w kroplach jedynie w stanach wyższego zapotrzebowania np. gdy świnka jest osłabiona przez chorobe wtedy w ruch musi iść Cebion lub Juvit C bezpośrednio do pyszczka (strzykawką bez igły). Ależ się naprodukowałam Mam nadzieję, że chociaż z sensem jeśli nie to proszę forumowiczki weteranki o zbesztanie moich wypocin
P.s powinnaś bardziej zagłębić się w lekturę forum bo jest tu naprawdę wiele przydatnych wskazówek.