Ja swoje świnki kąpię co około 2-3 miesiące, w zależności od tego jak wyglądają.
Ostatnio samice poobgryzały mi samca, ulepiając mu włos na całej długości śliną
musiałam go wykąpać bo włosy miał posklejane i hmmm ... przetłuszczone, nieświeże jednym słowem mówiąc :]
Jeżeli chodzi o kąpiele świnek długowłosych:Świnkę kąpiemy, jeżeli zachodzi taka potrzeba, włoski są brudne, zażółcone od moczu, świnka ma nieprzyjemny zapach.
Wtedy myjemy tylko "tyłek". Jeżeli świnka wymaga kąpieli w "całości" kąpiemy ją w szamponie dla szczeniąt, najlepiej yorków. Niektóre szampony ułatwiają rozczesywanie, więc to dodatkowa zaleta
Jeżeli chodzi o sam przebieg kąpieli - robię to tak: ustawiam prysznic na letnią, lekko ciepłą wodę, w wannie kładę ręcznik, żeby świnka się nie ślizgała. Następnie polewam świnkę uważając żeby nie zamoczyć główki, uszu itd. Nakładam szampon - najpierw na ręce, rozcieram w rękach, później na świnkę, grzbiet, boki, pod spodem - brzuszek, łapki, zawsze najbardziej skupiam swoją uwagę wokół pupci, tam włoski wymagają największego "pucowania". Spłukuję dokładnie szampon, można to zrobić prysznicem, ja w końcowej fazie płukania biorę świnkę na ręce i wkładam po kran
Wtedy mam pewność że strumień wody wypłucze resztki kosmetyku.
Ja osobiście po kąpieli nakładam odżywkę, na mokre jeszcze włoski, trzymam ok 1 minutę i dokładnie spłukuję.
Jeżeli świnka się wyrywa, wtedy jej nie męczę i stosuję kilka "psiknięć" odżywką bez spłukiwania. Taką do włosów ludzkich
Nie jest to konieczny zabieg, czasami po odżywce może pojawić się łupież, zależy od skóry zwierzęcia.
Po kąpieli dobrze "odsączam" świnkę, zawijając ją w ręcznik na kilka minut i suszę zwykłą suszarką jakiej i ja używam, moje świnki są już przyzwyczajone do odgłosu suszarki
więc nawet dobrze to znoszą
Należy pamiętać, że powietrze nie może być gorące i warto trzymać suszarkę w większej odległości.
Dopiero w trakcie suszenia, jak włoski podeschną warto delikatnie rozczesać świnkę. Wcześniej, kiedy włos jest mokry i splątany nie rozczesujemy, bo ciągniemy świnkę i sprawia jej to ból. Dosuszamy świnkę, aby włosy były doschnięte.
Po kąpieli należy zadbać o to, aby w domu nie było przeciągów. Nie otwierać okien, ponieważ nawet kilka godzin po suszeniu możemy przeziębić świnkę, a wiadomo jakie mogą być tego skutki.
Pamiętamy, że podczas kąpieli i suszenia najlepiej zamknąć się w łazience. Nie narażajmy zwierzaka na zmianę temperatur
Normalną sprawą jest fakt, że świnka może zostawić bobki na ręczniku
Ja zawsze zbieram kupy po kąpieli z całej łazienki
Mam nadzieję, że rozwiałam wątpliwości