Po pierwsze, jeśli świnka jest krótkowłosa nie należy jej kąpać, chyba, że jest bardzo brudna lub zalecił to weterynarz. Załóżmy jednak, że kąpiemy długowłosą świnkę :
Najpierw trzeba nalać wody do wanny, dużej miski lub wanienki dla małego dziecka. Woda nie powinna być za gorąca, ani też za zimna, czyli, jak to mówią-letnia. Potem należy bardzo delikatnie włożyć świnkę do wody i troszeczkę ochlapać, żeby się pomoczyła. Potem wziąć do ręki szare mydło, lub nalać na dłoń płyn do kąpieli dla psa. Następnie delikatnie umyć świnkę, nie wyłączając łapek, i koniecznie umyć zadek, gdzie często włoski są sklejone i brudne od siusiania. Gdy świnka będzie lśniła pianką można ją wypłukać. Koniecznie trzeba BARDZO uważać na uszy i oczy, ogółem głowę, której moczyć nigdy nie należy. Gdy świnka będzie wypłukana, trzeba ją ostrożnie i szybko zawinąć w jakiś ręcznik, wytrzeć, a potem zrobić po swojemu, czyli albo wysuszyć suszarką, albo zawinąć w kocyk i czekać, aż wyschnie. Ja stosuję drugą opcję, ponieważ Nadia boi się hałasu suszarki, ale to już każdego osobista sprawa i kwestia przyzwyczajeń świnki. Gdy świnka wyschnie, można ją uczesać, wtedy włoski są śliczne i błyszczące. Po całym zamieszaniu włożyć świnkę do klatki i dać smakołyka

Ola [*] - będziemy pamiętać.