Cześć!
Mam problem z pielęgnacją Elsy -tak jak w tytule jest to Sheltie. Mam ją od około 5 miesięcy. Małej szybko rośnie sierści przez co wszystko się do niej klei. Mam też drugą świnkę, która jest kundelkiem i załatwia swoje potrzeby w kuwecie w której Elsa uwielbia odpoczywać więc możecie się domyśleć jak po kilku dniach wygląda
Niestety próbowałam CHYBA wszystkiego, za każdym razem kiedy chce podciąć włosy to próbuje uciekać i piszczy jakbym jej skóre cięła, spokojnie na 100% biorę same włosy...
Może macie podobny problem i rady jak sobie z tym poradzić bez krzyków