A owszem, gryzaki to pieczywo z jakimiś tam dodatkami. A kolby to ziarna i inne dodatki klejone na miodzie lub gumie arabskiej, często są kolorowe jak tęcza.
Ja mam to samo. Kupiłam śwince wapienko pomarańczowe, a ona tego nie chce, więc dałam chomikowi, co mi tam. U Nadii kolby muszą wisieć, ona je wprost uwielbia. Wiem,że nie wolno z nimi przesadzać.