Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Matowe i szorstkie futerko

Forum na temat codziennej opieki i pielęgnacji świnek morskich.
Konto usunięte

Re: Matowe i szorstkie futerko

Postautor: Konto usunięte » 5 lutego 2012, 16:53

Dawaj jej kilka razy dziennie ROZNE owoce i warzywa anie dzis to jutro tamto,zobaczysz,ze swinka sie ppoprawi,ona potrzebuje urozmaiconej diety,minimiu to 2 x dziennie,ale stopniowo,nie zasyp jej nadmiarem bo jej zaszkodzisz,swinka nie musi sie najesc do stya jablkiem czy pietruszka,ale musi dostawac to czesto.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
nugatka
Zasłużony
Posty: 1303
Rejestracja: 9 marca 2010, 8:42
Kontaktowanie:

Re: Matowe i szorstkie futerko

Postautor: nugatka » 5 lutego 2012, 17:22

Dropsy zawierają mleko, a świnki nie mogą go jeść. Jak poprzednicy piszą - warzywa i owoce to podstawa (powtarzać się nie będę, ale 2-3 razy dziennie świnka powinna je dostać). A gdzie w diecie Twojej świnki suszone i świeże zioła?

Codzienne podawanie natki pietruszki może zaszkodzić - doprowadzić do kamicy nerkowej (wszystkie natki zawierają bardzo dużo wapnia).

Na sierść i skórę dobry jest taki preparat (polecony mi przez weterynarza, kiedy jeden z moich prosiaków miał problem skórny, obyliśmy się jednak bez): http://www.kuchniapupila.pl/gryzonie/zd ... p725629783


borabora
Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 15 listopada 2011, 21:23
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Effy
Kontaktowanie:

Re: Matowe i szorstkie futerko

Postautor: borabora » 7 lutego 2012, 22:44

Widzę, że posypały się na mnie gromy, jakbym nie wiem jaką krzywdę świni robił. Skoro widzę, że jej smakuje kolba, to jej ją daję. Przecież to oczywiste, że nie zjada jednej kolby dziennie, podgryza ją tylko, a jako karmę podstawową ma cavię nature. Jeśli raz na dwa dni zje ze dwa dropsy, to też nie padnie z powodu kosmicznej dawki cukru. Niczego jej nie brakuje, zęby ma białe, gruba nie jest, z trawieniem problemów nie ma. Jeśli zwierzę siedzi całymi dniami w klatce a jej jedyną rozrywką jest pobieganie po pokoju i to, że się ją pogłaszcze, to dlaczego ma nie dostać od czasu do czasu kilku dropsów? Gdyby to było trujące, to by tego nikt nie produkował.
Piszecie co najmniej tak, jakbym jej w ogóle nie dawał nic zdrowego. Otóż świnia ma nawet całą półkę w lodówce, na której leżą tylko jej warzywa i owoce, nawet teraz w klatce ma wielką marchewkę i paprykę.
Mówienie, że dropsów nie można podawać w ogóle to ogromna przesada. Przypomina mi to trochę szurniętych rodziców, którzy zabraniają dzieciom jeść słodyczy z jakichś wyimaginowanych powodów.
Chciałbym, żeby wszyscy tak zaniedbywali zwierzęta, jak robię to ja, naprawdę.


drelin
Użytkownik
Posty: 217
Rejestracja: 16 października 2011, 8:28
Świnki morskie: Zuzia [*]; Madzia & Tosia
Kontaktowanie:

Re: Matowe i szorstkie futerko

Postautor: drelin » 8 lutego 2012, 7:57

Przypomina mi to trochę szurniętych rodziców, którzy zabraniają dzieciom jeść słodyczy z jakichś wyimaginowanych powodów.


Witam ja, szurnięty rodzic:D
Mój syn przez kilka pierwszych lat życia nie próbował czipsów, ciasteczek, słodyczy. Rezultat: jako jedyny w przedszkolu zjadał całą surówkę do obiadu i prosił o dokładkę:) Czyli zdrowe nawyki zywieniowe można wyrobić? można:)
Nie zabraniałam mu. Poprostu uważałam, że tego typu rzeczy są w diecie dziecka zbędne.
Tak samo uważam że jest ze świnkami. Drops jej nie zabije, ale po co jej dawać? Zresztą sam powiedz: na co chętniej się rzuca świnia: na mniszka, cykorię, czy na dropsa, kolbę?

Widać, że nie zaniedbujesz prosiaka, tyle, że pewnie rzeczy są niezbyt zdrowe, i nie musowo ich dawać.
No i nie wiem jak to jest z barwnikami sztucznymi? Świnia wydala w całości czy odkładają się w organizmie?


borabora
Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 15 listopada 2011, 21:23
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Effy
Kontaktowanie:

Re: Matowe i szorstkie futerko

Postautor: borabora » 8 lutego 2012, 9:22

drelin pisze:
Przypomina mi to trochę szurniętych rodziców, którzy zabraniają dzieciom jeść słodyczy z jakichś wyimaginowanych powodów.


Witam ja, szurnięty rodzic:D
Mój syn przez kilka pierwszych lat życia nie próbował czipsów, ciasteczek, słodyczy. Rezultat: jako jedyny w przedszkolu zjadał całą surówkę do obiadu i prosił o dokładkę:) Czyli zdrowe nawyki zywieniowe można wyrobić? można:)
Nie zabraniałam mu. Poprostu uważałam, że tego typu rzeczy są w diecie dziecka zbędne.
Tak samo uważam że jest ze świnkami. Drops jej nie zabije, ale po co jej dawać? Zresztą sam powiedz: na co chętniej się rzuca świnia: na mniszka, cykorię, czy na dropsa, kolbę?

Widać, że nie zaniedbujesz prosiaka, tyle, że pewnie rzeczy są niezbyt zdrowe, i nie musowo ich dawać.
No i nie wiem jak to jest z barwnikami sztucznymi? Świnia wydala w całości czy odkładają się w organizmie?

A ja wręcz przeciwnie, wychowałem się na pizzy, słodyczach i mcdonald'sie i wcale nie odbiło się to na moim zdrowiu ani wadze. Nie wpłynęło to też na mój wzrost - wbrew wszystkim ciotkom i babciom, które mówiły, że nie urosnę przez to, że zajadałem się słodyczami, urosłem ;)
No ale wracając do tematu, muszę powiedzieć, że prosiak najbardziej rzuca się właśnie na jogurtowe dropsy, a samo gryzienie kolby sprawia mu po prostu przyjemność - dla niej to dodatkowa atrakcja.
Swoją drogą, pierwsze słyszę, żeby sztuczne barwniki odkładały się w organizmie. Nie wiem nawet, gdzie miałoby się to odkładać. Wydaje mi się, że takie rzeczy są po prostu nietrawione i przechodzą przez układ trawienny w stanie nienaruszonym (mam na myśli strukturę barwników). Wygooglowałem to, niby kilka artykułów jest, ale żaden z nich nie rozwiał moich podejrzeń, GDZIE tak naprawdę miałoby się to odkładać ;)
Tak na dobrą sprawę, wszystko jest w jakimś stopniu niezdrowe. Powietrze też nie ma witamin ;)


drelin
Użytkownik
Posty: 217
Rejestracja: 16 października 2011, 8:28
Świnki morskie: Zuzia [*]; Madzia & Tosia
Kontaktowanie:

Re: Matowe i szorstkie futerko

Postautor: drelin » 8 lutego 2012, 11:11

Nie wiem czy sie odkładają, przecież zapytałam o to, a nie stwierdziłam.
A gdzie? w wątrobie np.

Hm... a co słodycze mają do wzrostu? :lol:


ferka

Re: Matowe i szorstkie futerko

Postautor: ferka » 14 lutego 2012, 0:25

borabora pisze:A ja wręcz przeciwnie, wychowałem się na pizzy, słodyczach i mcdonald'sie i wcale nie odbiło się to na moim zdrowiu


witam jako przyszły lekarz - patomorfolog, na mój stół do krojenia trafiają właśnie takie osoby, które tak uważały - najczęściej śmierć w wyniku zawału, ok. 45-65r.ż. Dieta ma wpływ na Twój organizm i to nie tylko w widoczny dla Ciebie sposób; bardzo żałuję, że nie można dać każdemu do ręki nożyc i raz w życiu kazać przeciąć blaszkę miażdżycową - jest niesamowicie twarda; myślisz, że coś takiego jest zdrowe i naturalne dla Twoich sprężystych (a przynajmniej takie powinny być ;) ) naczyń? Tak samo świnka - po co dajesz jej takie rzeczy? Moja np. najbardziej cieszy się z cykorii - nie jest wcale taka najtańsza (w porównaniu np.: do marchewki), a świnka za nią szaleje - to mój taki prywatny sposób na przekupienie jej ;)
Pozdrawiam i więcej rozsądku w żywieniu świnek;)


Konto usunięte

Re: Matowe i szorstkie futerko

Postautor: Konto usunięte » 14 lutego 2012, 14:21

ferka pisze:Moja np. najbardziej cieszy się z cykorii - nie jest wcale taka najtańsza (w porównaniu np.: do marchewki), a świnka za nią szaleje - to mój taki prywatny sposób na przekupienie jej ;)
Pozdrawiam i więcej rozsądku w żywieniu świnek;)

Popieram,moje znow na przekupstwo dostaja szaszlyka,kupilam im taki precik z dzwoneczkiem,nabija sie na nieg ogorka na przemian z innym przysmakiem,zakreca na dole dzwoneczek,i podwiesza w klatce,bawia sie tym i gimnastykuja,zeby poobgryzac ogorka i sza przeszczesliwe,ale wracajmy do tematu.


agatakujpom

Re: Matowe i szorstkie futerko

Postautor: agatakujpom » 12 września 2012, 14:13

najlepiej nie oddychac bo nie zdrowo a co jest zdrowe?? juz dzisiaj nic takiego nie ma. co z tego ze cykoria burak czy jeszcze jakies inne cudo skoro wiecej nawozu niz samego warzywa. no chyba ze zwierzeta mozna tylko miec na wsiach i samemu chodowac warzywa.


Awatar użytkownika
nugatka
Zasłużony
Posty: 1303
Rejestracja: 9 marca 2010, 8:42
Kontaktowanie:

Re: Matowe i szorstkie futerko

Postautor: nugatka » 15 września 2012, 9:07

borabora pisze:Widzę, że posypały się na mnie gromy, jakbym nie wiem jaką krzywdę świni robił. Skoro widzę, że jej smakuje kolba, to jej ją daję. Przecież to oczywiste, że nie zjada jednej kolby dziennie, podgryza ją tylko, a jako karmę podstawową ma cavię nature. Jeśli raz na dwa dni zje ze dwa dropsy, to też nie padnie z powodu kosmicznej dawki cukru. Niczego jej nie brakuje, zęby ma białe, gruba nie jest, z trawieniem problemów nie ma. Jeśli zwierzę siedzi całymi dniami w klatce a jej jedyną rozrywką jest pobieganie po pokoju i to, że się ją pogłaszcze, to dlaczego ma nie dostać od czasu do czasu kilku dropsów? Gdyby to było trujące, to by tego nikt nie produkował.
Piszecie co najmniej tak, jakbym jej w ogóle nie dawał nic zdrowego. Otóż świnia ma nawet całą półkę w lodówce, na której leżą tylko jej warzywa i owoce, nawet teraz w klatce ma wielką marchewkę i paprykę.
Mówienie, że dropsów nie można podawać w ogóle to ogromna przesada. Przypomina mi to trochę szurniętych rodziców, którzy zabraniają dzieciom jeść słodyczy z jakichś wyimaginowanych powodów.
Chciałbym, żeby wszyscy tak zaniedbywali zwierzęta, jak robię to ja, naprawdę.


Dobra, to nie pytaj nas o zdanie. A problemy może nie pojawią się od razu, ale mogą wyjść po czasie.


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Pielęgnacja”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości

  • Dołącz do nas