Cavia.pl – świnki morskie

Kompletnie nie mogę sobie poradzić z matowym i szorstkim futerkiem mojego prosiaka. To rozetka, ale sierść ma raczej długą, miejscami myślę że nawet do 7-8cm. Futerko wygląda tak, jakbym ją umył zwykłym mydłem, niedokładnie spłukał i wysuszył. W ogóle nie jest błyszczące, a w dotyku jest takie chropowate, trochę szorstkie. Wydaje mi się, że karmię ją dobrze, z suchego pokarmu to mieszam cavię complete i nature, do tego zawsze ma kolbę do gryzienia (owocową animals, bo tylko taką je), sianko też bez ograniczeń i też całkiem niezłe. Daję jej też dropsy (wiem, że tuczące, ale jest młoda, a młode tak szybko nie tyją). No i staram się jej codziennie dawać po kilka gałązek natki pietruszki, żeby miała witaminę c. Od czasu do czasu ogórek, jabłko, papryka...
Ale pomimo tego, że karmę ma dobrą i jest wg mnie dobrze odżywiona, sierść ma wciąż brzydką . Chora raczej nie jest, dużo biega, skacze i nic innego, co mogłoby się wydawać niepokojące nie zauważyłem.
Może po prostu sierść jest tak zniszczona, że nie da się jej odbudować dobrym odżywianiem? Może po prostu wziąć nożyczki i opi... ją na krótko, a futerko odrośnie?

tak w ogóle, to ona strasznie mała jest. Niby to samiczka i siłą rzeczy będzie mniejsza od samca, ale i tak wydaje mi się, że jest troszkę za mała jak na swój wiek. Ma pół roku i tak z 15cm długości.

Dropsy nie są tuczące, tylko zwyczajnie niezdrowe. A warzywa i owoce świnka powinna jeść nie od czasu do czasu tylko kilka razy dziennie.

Możesz podać ćwierć łyżeczki oleju lnianego lub pół łyżeczki grubo zmielonego siemienia lninego.

vagina_denata pisze:Dropsy nie są tuczące, tylko zwyczajnie niezdrowe. A warzywa i owoce świnka powinna jeść nie od czasu do czasu tylko kilka razy dziennie.

słodycze, mcdonald's i chipsy też są niezdrowe, a wszyscy to jemy i jakoś wszyscy żyją
Może źle się wyraziłem. Praktycznie codziennie daję jej warzywa, tylko różne. Np jednego dnia paprykę drugiego marchewkę trzeciego pietruszkę itp

Pamietaj o tym,ze swinka zmienia okrywe jak dorsata,siersc staje sie sztywniejsza.Ja mam 4 swinki ,w tym 2 kudlate z czego 1 ma matowa i szorstka siersc,a je same najlepsze jedzonko,jestes pewien,ze siersc jest taka nie z natury?

słodycze, mcdonald's i chipsy też są niezdrowe, a wszyscy to jemy i jakoś wszyscy żyją

Nie wszyscy. A ci co nie jedzą, sa zdrowsi (długoterminowo, w przyszłości nie maja problemów z wątrobą, ukł krążęnia, ukł. pokarmowym), i najczęściej szczuplejsi i sprawniejsi.

Powiedzcie mi, po co karmicie świnkę tym co jej nie jest potrzebne a na dłuższą metę szkodliwe? (kolby, dropsy) żeby zaspokoić jakieś swoje widzimisię? Pokazać jakim 'dobrym' jest sie właścicielem, bo daje "smakołyki"? Za te pieniadze kup śwince seler naciowy, cykorię, paprykę, przynajmniej zdrowo będzie a i świnia sie bardziej ucieszy.

Możesz przyciąć trochę futerko, wiesz jeśli szura się po trocinach to dobrze by było je przykrócić. Możesz też ją wykąpać i dokładnie spłukać po bierzącą wodą, czyli z prysznica. Tylko uważaj na uszy i oczy żeby nie zalać wodą. A co do diety to dobrze ją karmisz. Dropsy można czasem podawać, mój Brownie je od czasu do czasu i to dobrze bo są twarde i zęby sie ścierają.

Polecam szampon HAU biki marki daphnia, zielony

drelin pisze:Powiedzcie mi, po co karmicie świnkę tym co jej nie jest potrzebne a na dłuższą metę szkodliwe? (kolby, dropsy) żeby zaspokoić jakieś swoje widzimisię? Pokazać jakim 'dobrym' jest sie właścicielem, bo daje "smakołyki"? Za te pieniadze kup śwince seler naciowy, cykorię, paprykę, przynajmniej zdrowo będzie a i świnia sie bardziej ucieszy.

Też mnie to ciekawi.

Doma, dropsy twarde? Bez żartów, nie dla zębów gryzonia. Do tępienia siekaczy jest karma, gałęzie i gryzaki ziołowe, nie taka kupa.

borabora, widzę, że wiesz lepiej, ale napiszę to jeszcze raz: kilka razy dziennie. Kilka razy to nie raz i nie prawie codziennie.

Może kup karmę dla świnek długowłosych.? Np.Witakraft Emotion Beauty...i więcej owocków i warzyw

Lepiej Vitakraft Emotion Long Hair, ale Beauty też ok, mój je i sierść ma lśniącą