Cavia.pl – świnki morskie

Ostatnio byłam u weta na "przeglądzie" i powiedział że mój Mietek jest za gruby i jeżeli nic z tym nie zrobię to będzie miał problemy z sercem nie moge mu dawać mniej jedzonka bo i tak je mało.
:hyhy:
On ma klatkę zrobioną z takiej plastkikowej szuflady pod łóżko więc mój tata zrobił dziurę żeby mógł wyjść.Teraz nie ma już ciągle ziarna w klatce ale jak go wypuszczam to pochodzi i gdzieś się schowa.
Jak mogę :bag: mu urozmaicić życie.
waga - 1,1kg :kwasny:
lat - 3 :sly:
Więc co mogę zrobić? :blush:

dawać mniej jedzenia? innej odpowiedzi nie ma. jak masz jakieś opory, to możesz stopniowo.

Dopilnuj, aby miał więcej ruchu. Zorganizuj mu jakoś czas - jak? było już trochę tematów o tym Podawaj mu mniej ziaren z roślin oleistych typu słonecznik, czy dynia. Trochę to potrwa.

Dobrze żeby świnka mogła dużo chodzić, a poza tym nie waży nie wiem jak dużo :dry:

Mój świniak waży więcej. A swojemu zapewnij dużo ruchu i dawaj dużo wody bo woda osłabi jego apetyt

hm... sama muszę zważyć Cookie...
weź coś co lubi, i postaraj się żeby za tym biegał, ale w małej ilości !

Te posty były pisane ponad 5 lat temu...

Ile powinna ważyć 10tygodniowa świnka? Może pamiętacie swoje z tego okresu

Moja Engi ważyła wtedy 450 gram. Ale nie sugeruj się tym do końca. Niektóre swinki mogą w tym wieku ważyć więcej inne mniej. To zależy ile dany prosiak je, jakiej jest budowy. Świnki z zoologa często są chudsze od tych z hodowli. W hodowlach sprzedaje się wieprzki, które osiągnęły minimalną wagę 300 gram w wieku miesiąca. W sklepach zoo bardzo często można się spotkać ze świnkami, które na oko ważą 150-200 g. Dlatego takie zwierzaki dłużej przybierają na wadze.

No właśnie ja mam Bezika ze sklepu zoologicznego. O ile wiem, że powinno się je kupić w hodowli to tak się w nim zakochałam, że nie mogłam go nie wziąć... Tak więc Bezik ma 10 tygodni a waży jedynie 320g ( co mnie bardzo zmartwiło kiedy przeczytałam tu o grubiutkich świniakach), a i tak wydaje mi się, że podczas ostatnich 2 tygodni kiedy jest ze mną nie dość, że sporo urósł to jeszcze przybrał ciałka. Teraz zastanawiam się nad kumplem dla Beza, ale chciałabym drugą rozetkę. Słyszałam, że nie ma takich hodowli w Polsce, więc zastanawiam się czy kupić drugiego zoologicznego rozetkowo-mieszanego chudzielca.

Dziękuję, Engi.