Postautor: Spicy78 » 3 lutego 2015, 18:34
Patka.. przede wszystkim- jaki krem Nivea?!. Bo ta informacja mnie poraziła przede wszystkim. Świnki nie mogą być smarowane żadnymi specyfikami dla ludzi, jeśli już to jakimiś bardzo delikatnymi dla dzieci, a Nivea jest to krem uniwersalny więc do delikatnych nie należy, ogólnie firma Nivea ma jakieś silne te produkty, bo np. moja najlepsza kumpela ma uczulenie właśnie tylko na krem Nivea, co zawsze mnie bawiło i nie wierzyłam jej dopóki przy mnie nie posmarowała jednej połowy twarzy kremem Nivea a drugiej bodajże Ziaja, od razu na pierwszej połowie twarzy powychodziły jej czerwone plamy.
A już bynajmniej smarowanie stópek świnkom mija się z celem..
Po drugie- ja obstaję przy swoim-nie powinno dawać się sianka jako ściółki dla świnek, nie zależnie czy jest to tylko w celu leżenia świnki, czy innego. Fajnie, że Twoja świnka korzysta tylko z jednego miejsca w klatce i tam załatwia swoje potrzeby, ale nie wszystkie, więc skoro Ty tak ryzykujesz- Twoja sprawa, ale nie wspominaj o tym na forum publicznym gdzie jakiś amator świnek może przeczytać tą informację i wyłożyć kuwetę siankiem nie bacząc gdzie załatwia się jego świnka..
Po trzecie- też nie pochwalam pomysłu na sam żwirek- po prostu jest niewygodny. Jeśli świnek załatwia się tylko w tym jednym miejscu gdzie jest sam żwirek i jest go mała ilość w klatce-ok. Ja daję żwirek i na to trociny na całej długości i szerokości kuwety, tylko w tych miejscach gdzie świństwa mi leją najbardziej daję więcej żwirku, ale pod spód.
A cała afera rozchodzi się nie o to, że ktoś się chce z Tobą pokłócić i jak Ty to odbierasz-wmówić Ci, że nie masz racji. Cała afera rozchodzi się o dobro świnek, bo to, że świnka żyje już tak X lat i nic jej nie jest, to nie znaczy, że przez kolejne X też się nic nie stanie, może i nic-wtedy możesz się cieszyć, ale lepiej dmuchać na zimne. Tak jak i np. ktoś puszcza świnkę po pokoju i nie zabezpieczy np. kwiatków różnego rodzaju, świnka sobie poje i ktoś stwierdzi, że przecież któryś rok już tak biega i nic jej nie jest. Fakt- może i nic, ale napewno to dobre dla świnki nie jest, bo kwiatki mogą zawierać różne toksyny które odezwą się po miesiącu, dwóch, roku..