Intensywny zapach.

[Fafka123]

Moim zdaniem powinieneś to wyrzucać codziennie.

[juspie]

Ja od pół roku używam Viomaxu i nie mam z klatki żadnego zapachu. To jakieś ekologiczne cudo, które polecił mi weterynarz. Żaden zapach na zapach. Spryskuje się klatkę i wszystko. To samo z mieszkankiem chomika.

[bella_]

Mam problem z małą świnką (samiczka). Jest u nas od 3 dni. Ogólnie dobrze nam idzie z jej oswajaniem ale kłopot w tym, że ponieważ jest jeszcze bardzo nieśmiała i większość czasu spędza w kąciku pod hamaczkiem lub od dzisiaj w tunelu (odkryła go dzisiaj), to niestety nieładnie pachnie jej futerko. W klatce ma żwirek Pinio na to mata a po 2 dniach zmienione na dry bed. Żwirek zmieniłyśmy na świeży tzn. częściowo (podmieniony), bobki 2 razy dziennie. W klatce ma czyściutko. Robimy wszystko, jak większość osób z forum poleca. Ale prosinka nie panuje nad pęcherzem. Sika tam gdzie przesiaduje i stąd ten zapaszek.
Poradźcie co w takiej sytuacji mogę zrobić. Dać na żwirek trociny, i wymieniać kilka razy dziennie.
Będę musiała zabrać jej tunel, bo nie dość, że nie wychodzi z niego, to mam wrażenie, że ten zapach jest jeszcze silniejszy.
Wiadomo, że będzie miała swój zapach ale to wyraźnie zapach moczu. Jak siedzi się przy klatce, to nic nie czuć ale wystarczy, żeby świnka wyszła i chwilę pochodziła więc to na pewno jej futerko.

Doradźcie proszę co tu zrobić. Najgorsze jest to, że jej nie wykąpie nawet troszeczkę, bo to dzikusek jeszcze

[PetAdmirer]

Ja stosuję preparat Anti-Smell. To jest nowość. Bardzo prosty w użyciu i wydajny, bo jest w posypce przez co góruje nad żwirkami czy piaskami, do których świnka często nie może się przyzwyczaić. Poza tym jest całkowicie nieszkodliwy, ponieważ składa się niepatogennych mikroorganizmów, które tak jak np. Bifidobacterium bifidum, występują w układzie pokarmowym pupila, a reszta odpowiada za hamowanie rozwoju bakterii, grzybów czy też ciężkich związków odpowiedzialnych za smrodek (amoniak, siarkowodór). Polecam wszystkim

[czikuczikulinka]

myślę, że można nauczyć korzystać z kuwety. ja nauczyłam swojego wieprzka szybko: jak posiusiał wiórki to te zasiusiane wiórki wrzuciłam łopatką do kuwety i po zapachu George się zorientował gdzie powinien siusiać no czasami nie trafi pupą w środek kuwety to obsiusia róg. ale się nauczył, mimo że ma już 8 mc i wcześniej nigdy nie korzystał z kuwetki

[emejdz]

widziałam w zoologicznym sklepie internetowym spray dezynfekujący do kuwety, neutralizujący zapach, więc to też może jakieś rozwiązanie? Tu link: http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... 89885#more
jeszcze tego nie sprawdzałam, ale komentarze pod produktem są pozytywne.

[leonka]

Regularne sprzątanie w miarę potrzeb - to moim zdaniem jedyne wyjście na uniknięcie nieprzyjemnych zapachów. Ja sama mieszkam w pokoju o pow. 12 m2, czyli niemały, jednak pokój jest bardzo trudny do przewietrzenia. Jakbym zaniedbała sprzątanie, to szybko czułabym "chlewikowy" zapaszek. Kocyki, drybedy, posłanka i mata są prane co 3-4 dni, podkłady higieniczne wymieniam na bieżąco, żwirek w klatce wg potrzeb. Zamiatanie/odkurzanie wybiegu, klatki i dywanu 2 razy dziennie. I nie śmierdzi. Bardziej czuć "mokrym ptakiem", jak się oba kanarki na raz wykąpią, niż świnkami.

[PetAdmirer]

Polecam Wam: http://allegro.pl/show_item.php?item=4446051876

[aldo3434]

Dużo zależy od żwirku, ten lepszy. Ten droższy będzie dobrze pochłaniał wilgoć i łatwo będzie usunąć ten zanieczyszczony (żwirek zbrylający) Ja używam tylko tego i jestem bardzo zadowolona . Oszczędza połowę czasu

[kin28]

Ten droższy będzie dobrze pochłaniał wilgoć i łatwo będzie usunąć ten zanieczyszczony (żwirek zbrylający)

Po pierwsze czy droższy ten lepszy no to nie wiem, bo różne są żwirki i niektóre super za niższą cenę A po drugie - jaki zbrylający? Świnka nie może mieć żwirku zbrylającego, bo może sobie nim bardzo zaszkodzić! Tylko drewniany, zwykły.
My od dawien dawna mamy Pinio i sprawdza się super, dla świń i dla chomika Wymieniam codziennie pod poidełkiem i w kątach