Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Intensywny zapach.

Forum na temat codziennej opieki i pielęgnacji świnek morskich.
Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Intensywny zapach.

Postautor: GalaxySparkle » 14 września 2014, 0:36

Ja za radą leonki z forum kupiłam ostatnio zwykły drewniany żwirek niemarkowy w dużej torbie na Allegro i tylko lekko rózni się odcieniem od markowego, który kupowałam wcześniej. W użytkowaniu jest taki sam. Polecam, bo nie ma sensu przepłacać za kolorową torbę.


Awatar użytkownika

Lyo
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 27 stycznia 2015, 17:47
Kontaktowanie:

Re: Intensywny zapach.

Postautor: Lyo » 27 stycznia 2015, 17:57

Czyli jednak świnki wydzielają 'smrodek' (nie same z siebie, ale ich odchody)?
Bo bardzo bardzo chciałabym namówić rodziców na świnki (chciałabym adoptować świniaki), ale oni wciąż pamiętają, jak jakieś 10 lat temu moja siostra przyniosła świnki i już po jednym dniu od nich strasznie śmierdziało ;c i nijak nie chcą się zgodzić... Moi rodzice są bardzo 'uczuleni' na takie zapachy, nawet jak chomiczka miałam to im ten zapaszek przeszkadzał...
A jak czytam, że i żwirki, częste wymienianie podłoża i inne duperele nie pomagają, to ręce mi opadają z bezsilności ;c
Czy są jeszcze jakieś sposoby? Może jakieś ustawienie klatki? Na jakiejś wysokości, w jakimś miejscu, żeby smrodek nie leciał na cały dom...
Czy jest jakaś nadzieja dla mnie? :D


Awatar użytkownika
Sensibles
Zasłużony
Posty: 2500
Rejestracja: 2 grudnia 2010, 21:26
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Xsara [*], Funiek
Kontaktowanie:

Re: Intensywny zapach.

Postautor: Sensibles » 27 stycznia 2015, 18:06

Powiem Ci, że ja w swojej "świnkowej karierze" miałam już i samiczkę, i samczyka (teraz mam samczyka, które są znane z tych nieprzyjemnych zapaszków) i naprawdę nie czuję od niego nic. Żadnego smrodu, nic. Dlatego jeśli chodzi o mój przypadek, to według mnie nic nie śmierdzi i nie czuć żadnych nieprzyjemnych zapaszków :)
Ale wiadomo, odpowiednie podłoże, częsta jego wymiana, utrzymywanie ogólnej czystości i problem, jeśli w ogóle będzie, to na pewno zmniejszy swą siłę :)
Mi się wydaje, że ten smrodek, szczególnie świeżo po przyniesieniu do nowego domu, może wynikać ze stresu, z poczucia zagrożenia, zaznaczenie terenu... wiele zwierząt to robi.

Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.

Lyo
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 27 stycznia 2015, 17:47
Kontaktowanie:

Re: Intensywny zapach.

Postautor: Lyo » 27 stycznia 2015, 18:10

Dodam jeszcze, że świnki były już oswojone, bo u nas zostały na jakiś czas, jako w domu tymczasowym, w tej samej klatce, w jakiej je dostaliśmy... Kurcze, bo jak czytam to zdania są podzielone... chyba jak w przypadku każdego gryzonia, jedni są 'uczuleni' na ich zapaszek, a innym (jak ja np) on nie przeszkadza / nie odczuwają go tak ;(


Awatar użytkownika
Sensibles
Zasłużony
Posty: 2500
Rejestracja: 2 grudnia 2010, 21:26
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Xsara [*], Funiek
Kontaktowanie:

Re: Intensywny zapach.

Postautor: Sensibles » 27 stycznia 2015, 18:13

No ja generalnie jestem bardzo wyczulona na jakiekolwiek zapachy, ale akurat ten mi nie przeszkadza lub po prostu go nie czuję, może jest tak słaby. Naprawdę nigdy nie rozumiałam tego problemu ze śmierdzącymi świnkami, bo mi się to nigdy nie zdarzało. Oczywiście, jak się klatki nie posprząta w odpowiednim czasie, to czuć, ale tak normalnie - wg mnie nie.

Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.

Awatar użytkownika
Patka <3
Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 29 lipca 2011, 18:31
Lokalizacja: Cieszyn
Świnki morskie: Maciuś <3
Kontaktowanie:

Re: Intensywny zapach.

Postautor: Patka <3 » 28 stycznia 2015, 8:59

Dokladnie ! Zmien troty czy co tam masz na zwirek Pinio ! Uzywam do 4 rok i nie zakienilabym na nic innego. W dodatku mozesz fo kupic w formie zapachowej (od razu mowie ze nie dziala to na swiniaka w zaden sposob bo zaraz znajda sie tacy co to zaneguja) np. Cytrus albo zielona herbata dosc przyjemne. Dodatkowa jak ktos napisal powyzej wybieraj co 2 dni czy 3 rog w ktorym swinki sie zalatwiaja. A reszte mozesz wymiejiac jak zobaczysz ze juz jest caly zzwirem rozkruszony z granulek. Tylko jezeli swinki masz caly czas w klatce dam im sianko zeby mialy na czy miekkim sie polozyc badz jakis hamak bo bede mialy lapki zgrubiale na opuszkach z twardego podloza jezeli caly czas na nim beda. Moj ma non stop otwarta klatke wiec biega po miekkim dywanie a klatke bardziej jako kuwete i miejsxc karmienia traktuje.
Pozdrawiam
ps mam nadzieje ze Ci to pomoze a jezeli nie to zerknij w zoologi sa przeparaty do dezynfekcji klatekk jak i swinek o przyjwmbym intensywnym zapachu, wiec wyszysci klatke i wszystkie bakterie. ;)

Czoko<3

Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Intensywny zapach.

Postautor: GalaxySparkle » 28 stycznia 2015, 22:04

Tak samo jak Sensibles, jestem wrażliwa na smród (i to tak mocno, że może mnie on doprowadzić nawet do wymiotów), ale problemu 'świnka śmierdzi' to ja nie rozumiem. Jasne, że odchody same w sobie nie mogą pachnieć, przynajmniej do czasu aż naukowcy wynajdą karmę o właściwościach zapachowych. Tyle że musiałabyś nie sprzątać chyba miesiącami, żeby to się nagromadziło i zaczęło śmierdzieć w pokoju. Niewielka ilość moczu i małe bobki, które robi świnka, są niezauważalne. To nie pies, że walnie kupsko i od razu śmierdzi. Zresztą, pieski się wyprowadza, a świnek nie. A już sama świnka to naprawdę pachnie. Ma taki futerkowy zapach. :) Przyjemny. :) Moja jeszcze czasem pachnie koperkiem, jak dostanie i się na nim położy. :D
Patka <3 pisze:Tylko jezeli swinki masz caly czas w klatce dam im sianko zeby mialy na czy miekkim sie polozyc badz jakis hamak bo bede mialy lapki zgrubiale na opuszkach z twardego podloza jezeli caly czas na nim beda.
Zgadzam się, że nie mogą chodzić po żwirku, ale niech też nie chodzą po sianku. Sianko jest do jedzenia. Na żwirek polecam położyć matę łazienkową. Polecany jest też drybed.


Awatar użytkownika
Sensibles
Zasłużony
Posty: 2500
Rejestracja: 2 grudnia 2010, 21:26
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Xsara [*], Funiek
Kontaktowanie:

Re: Intensywny zapach.

Postautor: Sensibles » 30 stycznia 2015, 14:27

GalaxySparkle pisze: A już sama świnka to naprawdę pachnie. Ma taki futerkowy zapach. :) Przyjemny. :) Moja jeszcze czasem pachnie koperkiem, jak dostanie i się na nim położy. :D

Dokładnie. Szczerze mówiąc, nigdy nie kąpałam swojego prosiaka, a jest u mnie prawie rok. I pachnie ślicznie, właśnie takim futerkowym zapachem. Moja świnka nie śmierdzi, a jak kogoś tak, to albo ma jakieś problemy zdrowotne, albo nie sprząta jej w klatce tak długo, że prosiak tym zapachem przesiąka.

GalaxySparkle pisze:
Patka <3 pisze:Tylko jezeli swinki masz caly czas w klatce dam im sianko zeby mialy na czy miekkim sie polozyc badz jakis hamak bo bede mialy lapki zgrubiale na opuszkach z twardego podloza jezeli caly czas na nim beda.
Zgadzam się, że nie mogą chodzić po żwirku, ale niech też nie chodzą po sianku. Sianko jest do jedzenia. Na żwirek polecam położyć matę łazienkową. Polecany jest też drybed.

Ja również polecam żwirek + trociny. Sam żwirek kładę w dwóch rogach klatki, gdzie świniak mi się załatwia; do domku mieszankę żwirku i trocin, bo tam też czasem sika, ale to domek, musi mieć miękko, i pod poidełkiem sypię żwirek, gdyby kapało podczas picia. W całej reszcie klatki sypię same trociny, i naprawdę polecam ten sposób, bo jest miękko, świnka nie ma super bezpośredniego kontaktu ze żwirkiem i nie jest zmuszona na nim leżeć, a wszystko się ładnie wchłania i nie stoi tam ten mocz ani ona się w nim nie musi kąpać.
Chociaż żwirek i na to matę łazienkową kładłam długi czas, i też było w porządku, więc to po prostu kwestia gustu, komu co bardziej odpowiada.

Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.

Spicy78
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 23 stycznia 2015, 16:31
Kontaktowanie:

Re: Intensywny zapach.

Postautor: Spicy78 » 31 stycznia 2015, 19:11

GalaxySparkle pisze:Zgadzam się, że nie mogą chodzić po żwirku, ale niech też nie chodzą po sianku. Sianko jest do jedzenia. Na żwirek polecam położyć matę łazienkową. Polecany jest też drybed.


:yes: . Jak położysz sianko w klatce, to świnka może w nie nasiusiać a potem zjeść, co nie jest bynajmniej odpowiednie..

Ja daję żwirek i na to trociny i wymieniam razy w tygodniu, przy czym trociny całe, ale nie zawsze całość żwirku, tylko te części które są zasikane. Też nigdy nie miałam problemu ze "śmierdzeniem" świnek, jeśli się wymienia dostatecznie często to nic od nich czuć być nie powinno ;).

A tak nawiasem to świnek krótkowłosych nie wolno kąpać bo się zmywa warstwę ochronną skóry.


Awatar użytkownika
Susłowata
Użytkownik
Posty: 182
Rejestracja: 11 marca 2013, 19:45
Świnki morskie: Dropsio
Kontaktowanie:

Re: Intensywny zapach.

Postautor: Susłowata » 31 stycznia 2015, 20:32

Co do kąpania, to czasami jednak trzeba, nawet sam zadek, chociażby ze względu na gruczoł łojowy (mój ma z nim malutkie problemy, bo łoju produkuje troszkę za dużo i chcąc nie chcąc muszę mu czasem tyłek wyprać, bo jeśli tego nie zrobię to sierść na dooopce zlepi się w skorupkę). Mój był "prany" w całości (oczywiście oprócz łepka) kilka razy, a bo to pańcia była chora i nie miał kto przez trzy dni posprzątać i głupolek wytaplał się we własnych siuśkach, a bo to się w błotku na podwórku wytarzał (rasowa świnia!) itepe itede... Także jeśli zrobimy to odpowiednio i nie zbyt często, to nie widzę problemu (oczywiście jestem przeciw kąpielom bez potrzeby, bo się nam nudzi).

Jeśli świnka załatwia się w jednym miejscu, to myślę że kupa sianka na środku klatki to nic złego. Mój uwielbia się tak wylegiwać, a jak już mu się zdarzy i popuści, to sianko można przecież wymienić, to nie majątek (;

Samiczki nie miałam, aczkolwiek mój świń czasem "znaczy" swoje pluszowe legowiska, niestety... Jak się postara, to można wyczuć będąc na drugim końcu pokoju, ale taki urok świnkowych panów (: . Wtedy trzeba je po prostu uprać albo wyrzucić. Tak czy owak - jeśli sprząta się wystarczająco często, to nie powinno być nic czuć.

No i troszkę dłuższy "wykładzik":
Jestem przeciwnikiem wszelkich neutralizatorów, trocin zapachowych i tego typu rzeczy. Tak jak wyżej pisałam - jeśli choć troszkę się postaramy, to bez problemów w pomieszczeniu nie będzie czuć nieprzyjemnego zapaszku bez tych wszystkich specyfików. I skoro w pokoju czuć ten "cudowny owocowy zapach", to nie chcę wyobrażać sobie, jak może się w klatce świnka sztachnąć (; . Pamiętajmy, że one mają bardziej wyczulony węch, poza tym siedzą w pomieszczeniu zazwyczaj 24/7 i im zapach sztucznej truskawki czy cytrynki nie musi się wcale podobać. Poza tym tak na prawdę nie wiemy, jak to oddziałuje na ich drogi oddechowe. Nie mówię że to musi im szkodzić, aczkolwiek z tego co wiem, to trociny z drzew iglastych są odradzane właśnie ze względu na zapach (że działa szkodliwie na układ odd.) .
Z drugiej strony... Kiedyś dwa razy nie mając pod ręką zwykłego, bezzapachowego Białego Jelenia (w którym zawsze piorę świńskie rzeczy) wyprałam hamaczek w jakimś lekko pachnącym mydle... No i nie ukrywam, że w obydwu przypadkach delikatny mydlany zapaszek faktycznie się na polarze utrzymał. I co? I prosięcie me kochane i za pierwszym i za drugim razem od razu zasikało hamak największym siurem w historii, a następnie poszurało porządnie zadkiem po materiale, zostawiając za sobą śmierdzący ślad tej "mazi" do znaczenia terenu... Mam wrażenie, że zwierzaki znacznie bardziej wolą swój własny zapach niż jakiś inny i będą się starały żeby ich klatka pachniała nimi, a nie jakimiś "perfumami" (; .

Ahh - no i ten świnkowy, futerkowy zapach. Uwielbiam go <3 Prosiak już się przyzwyczaił, że czasem przykładam nos do jego futerka... :lol:

Tylko durnie twierdzą, że zwierzęta nie mają duszy...
Caviarniana Dropsio

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Pielęgnacja”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

  • Dołącz do nas