To moje czesanie skończyło się tym, że świnka zaczęła się wiercić i szczotka została jej we włosach na zadku. Nie dawała sobie wyjąć wiec to ją bolało bo sie szarpałyśmy.
Czesanie jest niezbędne tylko jak tracą futerko na wiosnę, przynajmniej u mnie.
Mam specjalną szczotkę, niby taką kupioną przez przypadek, bo dostałam ją jako gratis do transporterka, ale moje świnki uwielbiają jak je nią czeszę Czasem czeszę tak, dla samej przyjemności świnek.