Strona 1 z 1
					
				Sklejone futerko
				: 24 listopada 2013, 17:40
				autor: IamBulletproof
				1 z moich dziewczynek to sheltie, zawsze ma posklejane futerko na dupce, czasami mokre, wiec stwierdziłam, że może dzisiaj jej umyję ten kuperek.
Starałam się codziennie ją czesać, ale to wcale nie jest dla niej przyjemne ;/ 
Pisczy od raz przy najmniejszym kołtunie.
Może jakoś będę spinać to futerko, ale jak??
No i jak podmyć ją??
Pomocy!
			 
			
					
				Re: Sklejone futerko
				: 24 listopada 2013, 18:45
				autor: merida91
				Mam podobny problem. Podcinam futerko w okolicach zadka, bo później nie idzie tego ani rozczesać ani umyć ani nic -.-
			 
			
					
				Re: Sklejone futerko
				: 24 listopada 2013, 22:49
				autor: vagina_denata
				Futro trzeba albo obcinać na krótko albo nawijać na papiloty, innego wyjścia nie ma.
			 
			
					
				Re: Sklejone futerko
				: 25 listopada 2013, 20:54
				autor: IamBulletproof
				Slyszałam o papilotowaniu, ale w sumie nie ogarniam o co w tym chodzi, jak to robić, ani po co, czym?? ;o
			 
			
					
				Re: Sklejone futerko
				: 26 listopada 2013, 21:35
				autor: vagina_denata
				
			 
			
					
				Re: Sklejone futerko
				: 9 grudnia 2013, 13:47
				autor: TheBloodyCoffin
				Ja miałam długowłosą i tyłeczek obcinałam jej na krutko to chyba najłatwiejszy sposób
			 
			
					
				Re: Sklejone futerko
				: 10 stycznia 2014, 22:39
				autor: Susłowata
				Na wystawie widziałam właśnie "zapapilotowane" świnie 

 Większość osób podcina sierść na kuperku, a część obcina " na rozetkę" 

 Nie ma raczej sensu męczyć świnki częstymi kąpielami, prawda? 

 Co do kołtunów, to jakiej długości jest sierść? Bo naturalną siłą rzeczy jest, że im dłuższy włos, to tym więcej kołtunów 

 Może spróbuj skrócić trochę sierściuchę, to będzie wygodniej i Tobie, i Prosiakowi?
 
			
					
				Re: Sklejone futerko
				: 11 stycznia 2014, 14:58
				autor: Muppetka
				Ja polecam obciąć futerko na krótko (oczywiście z tyłu) i co jakiś czas ewentualnie podmywać. 

 
			
					
				Re: Sklejone futerko
				: 11 stycznia 2014, 22:56
				autor: Paula
				U mnie z Rokim mam podobnie, moze nie tyle ze poobklejana sierśc z tyłu ale sobie przydeptuje, dlatego mu z tyłu przycinam 

 Koślawo ale co poradze jak on sie złości, tak smiesznie marudzi xd, pozniej ma focha i w klatce cicho jest, ale za ok. 5 min. zapomina i kwiiiczy ze chce marchewke czy selerka czy co tam mam ;p