Witajcie. Przymierzam się do zakupu świnki morskiej. 10 lat temu miałam świnkę i zatęskniłam
Zanim jednak to robię chciałabym się zapytać co sądzicie o kwestii kąpieli. Zastanawiam się, czy nie warto od małego przyzwyczajać świnki do wody. Pamiętam, że mój poprzedni prosiaczek kilkakrotnie się ufajdał i trzeba było go wykąpać - to był dla niego horror. Zastanawiam się wobec tego czy nie lepiej przyzwyczajać świnkę od małego do obecności wody - niekoniecznie kąpiel całego ciała, może samo człapanie po wodzie, tak, aby obecność wody nie była ona dla niej dramatem.