Pierwszy raz o tym slysze, ale mysle ze to od swinki bedzie zalezalo. Bo przykladowo moj napewno by sprawdzal czy jest jadalne. Wiec ja bym nie dawala tego. Moze w razie czego jej to czyms przykryc ? Zrobic taka jakby poduszke ze bedzie miala miekko i milo a wywalisz potem zawartosc i na nowo napelnisz a masz pewnosc ze nie zje. Chocby ze starej scierki boku przeszyc i napelnoc
osobiscie nie jestem zwolennikiem takich rzeczy ale wiadomo co kto woli
ja wole hamak ktory ma swiniak choc i tak spi na sianie po prostu bo mu tam najwygodniej widocznie
z doswiadczenia jakis wynalazkow typu maty, zabawki wiem ze moje akurat zwierzaki maja do gdzies i robia i tak co sie im podoba .moj chwytal sie tez maty i probowal ja zjadac.