Kąpać świnki? A po co? Jeśli to nie jest wskazanie od weterynarza, a świnka się jakoś nie "uświniła" np. biegunka, coś wpadła, potrąciła i się cała oblepiła, to nie ma sensu narażać siebie i świnkę na dodatkowe "atrakcje" (dla niektórych świnek to stres i mocno to przeżywają).
Jeśli już koniecznie się chce wykąpać świnkę, to najlepiej zapytać weterynarza, jaki szampon poleca. Czy dedykowany świnką czy wystarczy niemowlęcy, a jeśli tak, to każdy czy jakiś szczególny.
Oczywiście, nikt nikomu nie zabroni kąpać świnek, ale chyba trzeba mieć na pierwszym miejscu ich dobro i czy ta kąpiel im przysłuży, czy po prostu to nasza mała "fanaberia"