Cavia.pl – świnki morskie

Nie częściej niż raz w miesiącu. Moja świnka ma troszkę dłuższe włosy od krótkowłosych z irokrezem na czubku głowy

U nas tylko jedna świnka lubiła kąpiele, reszta znosiła to, bo musiała. Ale zazwyczaj używaliśmy delikatnych szamponów od weta i nie było większych problemów. Nasze niedobruchy po każdej kąpieli i wysuszeniu uciekały do takiego domku i wychodziły dopiero, kiedy łaskawie zaszeleściłam opakowaniem z przysmakami

Jakimi przysmakami?

swinke można kąpać nawet co tydzień i koniecznie gdy sie ubrudzily..to jakieś okropne herezje z tym zakazem kąpania. mozna w plynie dla niemowlat. bo one sa zazwyczaj hipoalergiczne. mozna w szamponie dla swinek ale cena jest wyzsza nie wiadomo z jakiego powodu. bo tam nic nie ma...czysty marketing. w dobie netu nie trzeba kończyć farmacji by porównać skład. swinki nie sa z cukru. myjac swinki pielegnujemy i nawilżamy ich skórę. Tak się postępuje w przypadku zwierzaków domowych. chyba ze ma sie je gdzies. po kąpieli suszymy świnki suszarka tak by ich nie poparzyć! długowłose czeszemy. A świnki skinny smarujemy oliwka. dodam tylko że większość kosmetyków które używamy my ludzie są dopuszczone do obrotu właśnie po testach na swinkach i krolikach...

Kąpać świnki? A po co? Jeśli to nie jest wskazanie od weterynarza, a świnka się jakoś nie "uświniła" np. biegunka, coś wpadła, potrąciła i się cała oblepiła, to nie ma sensu narażać siebie i świnkę na dodatkowe "atrakcje" (dla niektórych świnek to stres i mocno to przeżywają).

Jeśli już koniecznie się chce wykąpać świnkę, to najlepiej zapytać weterynarza, jaki szampon poleca. Czy dedykowany świnką czy wystarczy niemowlęcy, a jeśli tak, to każdy czy jakiś szczególny.

Oczywiście, nikt nikomu nie zabroni kąpać świnek, ale chyba trzeba mieć na pierwszym miejscu ich dobro i czy ta kąpiel im przysłuży, czy po prostu to nasza mała "fanaberia"