Co ze świnką jeżeli nie ma dla Niej odpowiedniej temperatury w pokoju?

[Konto usunięte]

Ludzie mieszkają w różnych temperaturach. Nie muszę daleko szukać, moi wujkowie kupili sobie drogi piec, ale w domu mają zimno, bo... oszczędzają, a na brak pieniędzy nie mają co narzekać Dom w którym mieszkam był głównie nastawiony na duży pobór prądu, więc wszędzie są zainstalowane grzejniki. Szkoda tylko, że nikt nie pomyślał wcześniej o tym, że ceny pójdą w górę za energię i obecnie nie ma takiej opcji, żeby grzać tylko i wyłącznie grzejnikami. Życie ratuje kominek Najlepsza temp. dla małego dziecka/noworodka to 20-22stopnie, ale to już zapewne wiesz Zimniejszy wychów ma też swoje plusy. Dzieci są odporniejsze, rzadziej chorują.

[Żaneta_Radom]

Szczerze powiedziawszy nawet nie wiem ile teraz mam stopni w domu, ale wiem ze z kolei jak mam wiecej niz 22 st. to mi gorąco - tak było w pracy. A prace mam siedzącą - przy kompie. U mnie grzejniki zamknięte przez całą zimę. Ale mieszkanie jest tzw. środkowe z każdej strony mam sąsiada.
Hehe to nam się teraz rozmowa o temperaturach w domu rozwinęła Tami ale coś mi uświadomiłaś kupie sobie termometr pokojowy w sumie warto wiedzieć ile tu stopni mam.
A u nas też nikt nie choruje no może mąż na małego lenia zaczyna chorowac bo w ostatnich dniach sporo mnie wyręczał. I sie chłopak rozchorował tak, że spi od 2h hahaha i każe mi sprawdzać temperaturę. No i cóż. Musze się nim poopiekować i po ojojać hahaha. Najważniejsze że widzi że się przejmuję

[MarW]

Z mojej obserwacji. Nie moge okreslic konretnej temperatury ale gdy w mieszkaniu bylo chlodniej, Miska wlazila do domu, wystawiala ryjek z wyraznym wzrokiem ,, no wez cos kurde zrob do cholery,, gdy bylo cieplej lub na chwile wypadalo slonce przez okno do niej lezala na dole tylko drinka z parasolka jej brakowalo. O czym mysle I tak jak pisaliscie czy nawet 13 czy 21 poradza sobie pod warunkiem ze maja sie gdzie schowac ogrzac Fakt faktem jeśli byla by niska temperature przez dlugi okres czasu, ciagle sie chowajac, tracac energie na ogrzanie organizmu napewno cos by moglo je dopasc, chwilowe zmiany mysle ze nic strasznego, Miska nigdy nie miala przeziembienia. Raz vet stwierdzil zapalenie ucha sirodkowego ( straszne problemy z rownowaga lecielismy na emergency w niedziele) ale to bylo latem wiec nie od chlodow napewno chociasz angielskie lato ha ha ha marne
czytalem gdzies kiedys ze naglych wachan temperatury napewno nie lubia.