Cavia.pl – świnki morskie

Co ile kąpać świnkę morską ?

Świnek się kąpiemy. Wyjątek stanowi zalecenie weterynarza lub kryzysowa sytuacja - posklejane, brudne futro, którego świnka sama nie czyści, bo nie potrafi lub jest po prostu brudaskiem

Świnki morskiej nie należy kąpać, a jeśli już to bardzo rzadko i tylko wtedy gdy jest to konieczne lub jeśli świnka jest długowlosa. Zamiast kąpieli można przeczesać sierść świnki mokrą szczotką przeznaczoną dla tych gryzoni. To pomoże usunąć nieco brudu.

Możemy delikatnie na dłoń troszkę wody chłodnej w sumie takiej letniej nalać sobie i opukać świnkę wykonując ruchy tak jakbyśmy ją głaskali po całym grzbiecie. Potem grzebieniem wyczesać, lub ręcznikiem lekko poprzytulać z obu stron świnkę i wystarczy. Można taki zabieg wykonać raz na miesiąc albo raz na 3 tygodnie jeśli Twoja świnka już bardzo śmierdzi. Zamieszczam tutaj link do filmów instruktażowych mówiących o tym:
Jak wykąpać świnkę morską

Z mojego doświadczenia: mój prosiaczek uwielbia kąpiel pod bieżącą ciepłą wodą. Z początku chciałam go kąpać w misce ale wyraźnie mu to nie pasowało. Wcale się nie dziwię.. Wodą szybko stygła itd. Kąpię pod kranem ostrożnie by woda nie dostała się do uszek. Moja świnka widać wrecz, że się przy tym relaksuje. Ma już 5 lat i nigdy nie było z tym problemu. Przynajmniej ma dokładnie umyty tyłeczek i siusiaka, bo u samczyków to ważne. Potem wycieram ja dobrze ręcznikiem i lekko podsuszam suszarką na letni i lekki nawiew. Następnie idzie na legowisko niedaleko kaloryfera. Nie można przesadzać z częstotliwością kąpieli.

natin pisze:Ma już 5 lat i nigdy nie było z tym problemu. Przynajmniej ma dokładnie umyty tyłeczek i siusiaka, bo u samczyków to ważne.

Gdym swojej śwince tak robił (oczywiście musiałaby być do góry nogami) to by wytrzeszczyła oczy jakby wiedziała, że będzie poddana rzeźni. Bo siusiaka umyć to trzeba go do góry nogami odwrócić, a ten pewnie: "O JEZU! O MATKO! O BOŻE! AAA!" tyle, że w myślach.

Moja przyzwyczajona, robię to bardzo spokojnie, mówię jak do dziecka i świnka nic nie protestuje. Pierwsza kąpiel pod kranem miała sprowadzać się do umycia łapek ale stopniowo widząc, że świnka dobrze reaguje rozszerzyłam na resztę ciałka i tak poszło Widać, że ciepła woda ją relaksuje.

Ale czy siusiak przypadkiem nie jest schowany? ja widziałam siusiaka świnki w ciągu trzech lat dwa razy, raz jak przypadkiem podglądnęłam jak się myje, a raz jak badała p. weterynarz

Jasne, że schowany.. Trzeba delikatnie przycisnąć podbrzusze i wtedy wyjdzie. Dobrze jest od czasu do czasu go przemyć bo może się stworzyć stan zapalny od zanieczyszczeń.

Ja widzę fiutka, ale jest czysty. Chodzi po dry bedzie, a gówienko się nie przylepi. Kawałek sianka też nwm jak.