Nie wiem czy dobry temat wybrałam postu. Chodzi o transport świnki. Co 2 tygodnie jeździmy całą rodziną do dziadków na działke, która jest oddalona od naszego miasta o 30km (podróż zajmuje mnie więcej pół godzinki). Działka jest oddalona od miasta, dziadkowie tam hodują różne warzywa, owoce, jest trawka, koniczyna i inna zieleninka. Wszystko jest zdrowe, nie pryskane- 100% natural. Mój partner ma transporter po swojej starej śwince, wystarczy go porządnie wymyć i bedzie ok.
Pytanie, czy takie wożenie świnki w aucie jest bezpieczne ? pół godz w jedną stronę. Co zrobić żeby zminimalizować jej stres? może zaczne już ją powoli i na chwile wkładać do transportera żeby się przyzwyczaiła do niego ? Teraz będziemy jechać w niedziele do dziadków na działeczkę.
A i jeszcze dodam, że będę brać góre od klatki, swinka nie będzie puszczana wolno.