Hej! Mam pewien problem... Niedawno kupiłam dwie małe (ok. 2-3 miesięczne) świnki w sklepie zoologicznym. Po miesiącu zaniepokojona stanem sierści zwierzaków poszłam do weterynarza. Okazało się że mają świerzb a do tego grzybicę. Jako leczenie (które trwa do tej pory) mam wcierać im taki płyn w rany. W tzw. "między czasie" zakupiłam wybieg, który dołączyłam do klatki i mają teraz stały dostęp do niego. Od tego czasu uciekają od ręki i nie chcą wychodzić z klatki. Czy to ma związek ze strachem przed lekami czy faktem, że nie chcą teraz wychodzić, bo mają dużo miejsca do biegania? Jak to zmienić? Z góry dziękuję za pomoc
