Postautor: wiolaaa124 » 28 stycznia 2014, 19:44
Witam, jestem posiadaczką dwóch ślicznych świnek morskich. Mój problem polega na tym, że moje świnki w ogole nie jedzą, gdy mnie nie ma w domu. Zawsze, gdy wracam do domu karma jest nietknięta, woda tak samo, a świnki leżą przytulone pod ręcznikiem. Gdy usłyszą, że wrociłam od razu dosłownie rzucają się na jedzenie i później przez resztę dnia na przemian jedzą i śpią. Jest to dla mnie problem, tym bardziej teraz zimą, gdy nie mogę ich brać ze sobą, gdy np. jadę w odwiedziny do rodziców na noc. Czy świnkom nie szkodzi taka np. całodniowa głodówka? Czy jestem zmuszona zawsze brać je ze sobą? Dodam, że jedna ze świnek po mojej praktycznie dwudniowej nieobecności (pojechałam rano, wróciłam następnego dnia wieczorem) dostała biegunki. Na szczęście już jest zdrowa.