wie-kot pisze:A skad wiesz, że prosiaczek ma napewno 2 miesiące? Jeśli jest ze sklepu lub jakiejś pseudo hodowli to wątpie żeby ktoś uczciwie podał Ci jej wiek. W zoologu koło mnie nuby 2 miesięczne świnki wyglądały jak duże chomiki. To jest chore ale sprzedają już 2 tygodniowe świnki.
A dlaczego zakładasz, że wszyscy kręcą?
U nas jest taki zoolog, który ma świnki z prywatnej "pseudohodowli"
.
Świnki nie są sprowadzane z giełd i innych masowych rozmnażalni, tylko są rozmnażane w domowych warunkach bez chowu wsobnego. Nie mają grzybic, pasożytów i od małego jedzą owoce i warzywa, a nie granulat...
Sprzedawczyni podaje datę urodzenia maluchów, bo otrzymuje takie informacje.
Oczywiście, to każdego z nas wybór gdzie i skąd kupimy zwierzaka, ale nie wrzucajmy wszystkich sprzedawców z zoologów do jednego worka, bo "pseudo"- "pseudo" nie równe, jak dziwnie by to nie zabrzmiało...