Mam prosiaczka ponad tydzień, wypuszczam go na wybieg i skacze jak szalony, biega tak ze sie obija o wszystko

Gdy rano wstaje to juz kwiczy jak mnie usłyszy

tylko że nie chce dać się pogłaskać, płoszy się.. nie wiem dlaczego, gdy usiąde koło niego jak biega na wybiegu to się mnie nie boi , biega dookoła mnie i kwiczy wesoło, czasem powącha , ale gdy tylko wysunę ręke żeby go pogłaskac to sprintem leci do domku albo do kąta

próbowałam go brać na kolana to siedział bez ruchu , ale po dłuższym czasie mnie osikał

a czasem jak mu podsuwam rękę żeby pogłaskać to wącha , poliże i często podgryza mnie w palce !! nie mocno ale jednak podgryza, czy to oznacza ze nie chce byc głaskany?