Sporo czasu minęło odkąd ostatnio tu pisałem. Przez te kilka miesięcy moje świnki mieszkały w oddzielnych klatkach. Jakiś czas temu, postanowiłem że spróbuję je połączyć w nowej dużej klatce 120x60cm. Zakupiłem taką klatkę i trochę ponad tydzień temu wpuściłem do niej moje prosiaki. Wcześniej jeszcze wykąpałem obydwa tak aby zatraciły swoje zapachy (wyczytałem gdzieś, że to niby pomaga). Cała procedura ustalania hierarchi- ganianki, zadzieranie nosów itd się odbyła. Świnki mieszkają razem, ale problemy dalej są i tak w sumie zastanawiam się czy jest sens je trzymać razem. Niestety, jeden z nich jest bardzo dominujący i agresywny. Przegania drugiego dosyć często, niestety również atakuje, czasami zdarza się, że wyskubuje mu włosy


Pozdrawiam
P.S Dodam jeszcze, że ten atakowany prosiak tak się boi tamtego agresywnego, że gdy tylko tamten zrobi jakikolwiek ruch w jego kierunku od razu zaczyna piszczeć bardzo głośno ze strachu.