Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Ciągle piszczące świnki

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
Kingazt
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 15 lipca 2016, 20:22
Kontaktowanie:

Ciągle piszczące świnki

Postautor: Kingazt » 15 lipca 2016, 20:51

Cześć :)
Jakoś miesiąc temu zamówiłam w sklepie zoologicznym 2 świnki- rozetkę i us teddy. Jednak po dłuższym czasie z Bydgoszczy doszła do mnie rozetka i krótkowłosa/ :distrustful: Dałam świnkom czas na zaaklimatyzowanie się w nowej klatce (120x120) jakoś po 1 dniu zaczęłam siedzieć obok klatki, próbować głaskać itp. Wtedy znów dałam im spokój ponieważ świnki nie były skłonne aby nawiązać znajomości. Po kilku dniach gdy siedziałam tak z 5 minut przy klatce potrafiły normalnie wyjść ale najmniejsze spłoszenie mogło je wystraszyć. Teraz gdy próbuję je wziąć na ręce dadzą się złapać i gdy je biorę to ciągle piszczą. Ten pisk jest niemiły dla ucha- takie ciche popiskiwanie. Próbowałam szukać pomocy w Internecie ale nie ma takich tematów. Mam dwie świnki które codziennie dostają przysmaki (ogórek, truskawka itp) mają świeży dostęp do wody zarówno w miseczce jak i poidle. Sianko jest. Karmę kupuje z firmy Versele-laga ;) Nie powinny mieć zaburzeń przez odżywianie więc nie mam pojęcia o co chodzi. :(
Świnki są jeszcze małe (są jakoś w rozmiarze mojej dłoni) i nie wiem czy może przez to, bo rosną im szybciej ząbki czy coś? (wiem, że ząbki rosną przez całe życie) Może je coś boli... Albo zwykle rozmawiają?
Gdy biorę świnki razem to szybko zaczynają biegać po danej powierzchni, skakać, kwiczeć, piszczeć. Ale gdy są same to siedzą cichutko i wydają piski tylko jak poznawają teren.. :/
Może jest to dźwięk poznawania otoczenia? Świnki są bardzo ciekawskie. Może zadowolenia a ja o tym nie wiem? :D
Wydaje mi się jednak że jest to dźwięk niezadowolenia, a chcę by moje świnki miały u mnie dobrze. :)
Jako, że nie mogę ufać rozpoznawaniu dźwieków w internecie, ponieważ moje świnki wszystko robią na odwrót, mam nadzieję że Wy mi pomożecie. :)


Awatar użytkownika

Figa
Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 10 czerwca 2016, 16:00
Świnki morskie: Figa, Frezja
Kontaktowanie:

Re: Ciągle piszczące świnki

Postautor: Figa » 15 lipca 2016, 21:36

Sama mam prosiaki od kilku miesięcy dopiero, ale może się na coś któraś informacja przyda :) Może po prostu są jeszcze zaniepokojone, kiedy je wyjmujesz? W poradniku dotyczącym świnek pojawia się taka informacja: "Pisk o jednolitym, wysokim tonie jest okrzykiem zwierzęcia bezpośrednio zagrożonego np. atakowanego przez silniejszego osobnika. Świnka odzywa się tym samym głosem, gdy sprawimy jej ból lub jest wystraszona. Pisk to oznaka przestrachu i oznacza <boję się>". Więc może Twoje świnki są jeszcze zdezorientowane i przestraszone, masz je od niedawna i minie trochę czasu, zanim się przyzwyczają. Albo komunikują się ze sobą, moje dziewczyny tak się do siebie drą, jakbym je ze skór obdzierała. Robią też tak wtedy, kiedy słyszą szelest opakowania (obojętnie jakiego) albo kiedy jestem obok i ośmielę się nie zwrócić na nie uwagi. Albo kiedy jedna drugiej zwinie jakieś warzywko sprzed nosa i musi się poskarżyć wszystkim domownikom. Ogólnie chyba świnki są dość hałaśliwymi zwierzątkami :)


Konto usunięte

Re: Ciągle piszczące świnki

Postautor: Konto usunięte » 16 lipca 2016, 8:48

https://www.youtube.com/watch?v=B3tQVbTB9N8 dźwięki jakie wydają świnki morskie i ich znacznie


Kingazt
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 15 lipca 2016, 20:22
Kontaktowanie:

Re: Ciągle piszczące świnki

Postautor: Kingazt » 16 lipca 2016, 9:59

Milion razy oglądałam to nagranie. Moje świnki gruchają kiedy się boją- to pewne.
A co do pierwszej odpowiedzi, czy to oznacza że mam na razie ich nie brać na ręce? Czy właśnie brać żeby się przyzwyczaiły?
Ja jestem przyzwyczajona do piesków- które mimo wszystko nie wymagają wielkiego oswajania i odwzajemniają miłość. :)
Więc pomyślałam że świnki są takie z natury.. Są płochliwe i się boją.... Czyli rozumiem że mam znów siedzieć przy klatce, czytać monotonnie książki i próbować głaskać? Aż przestaną się bać? :)

EDIT:
A i czy przed wzięciem prosiaków na ręce mam je umyć? ( w sensie ręce :D )
Bo nie wiem czy mają one się przyzwyczajać do zapachu mydła, czy do zapachu rąk. O_o

Nie pisz posta pod postem, używaj funkcji Edytuj.
GalaxySparkle


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Ciągle piszczące świnki

Postautor: befana30 » 16 lipca 2016, 11:24

Nie myj rak, no chyba ze masz brudne :lol: swinki sie musza przyzwyczaic do Twojego zapachu, co z czasem napewno nastapi- samo oswajanie z reguly jest dlugie i monotonne, bo swinki z natury sa bardzo plochliwymi zwierzakami.
Wejdz sobie na juz istniejace watki na forum o oswajaniu, jest tego naprawde duzo i poczytaj, tak jak watki w dziale zachowania.
Jesli masz mozliwosc to nagraj ten moment, w ktorym prosiaki "piszcza", a napewno pomozemy rozwiac tajemnice czy jest to objaw strachu czy moze zwyklego, swinskiego "gadulstwa" ;)
Gruchanie z kolei nastepuje wtedy, gdy proski albo ustalaja hierarchie, albo sie je glaszcze kolo kupra, albo gdy sie rozloza na kolanach i sa zrelaksowane- jeszcze sie nie spotkalam ze swinkami, ktore by gruchaly ze strachu.
Musisz laczyc czytanie, gadanie, przesiadywanie przy klatkach, przekupywanie smakolykami z braniem na rece i oswajaniem z dotykiem- juz prawie miesiac je masz, tak? czyli po tym czasie mozesz spokojnie zaczac je brac, bo juz Cie poznaly oraz oswoily sie z otoczeniem, w tych momentach przekupuj je pietruszka itd aby wyciaganie z klatki zaczely kojarzyc z czyms przyjemnym. Duzo pomaga wypuszczanie proskow na pokoj- zabezpiecz pod wzgledem wejsc pod/za meble, odkrytych kabli itd, zamknij drzwi i pozwol im pozwiedzac "teren", usiadz wtedy z nimi na podlodze, zagadujac caly czas i kuszac je smakolykami, napewno predzej czy pozniej sie przelamia i niesmialo beda do Ciebie podchodzic by szybko ukrasc dana rzecz i cofnac sie w jakis kat, z czasem zaczna nabierac wiekszej odwagi i przestana uciekac czy chowac sie w zakamarkach.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Kingazt
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 15 lipca 2016, 20:22
Kontaktowanie:

Re: Ciągle piszczące świnki

Postautor: Kingazt » 16 lipca 2016, 15:31

Nagrałam jak wzięłam świnki na ręce i położyłam. https://www.youtube.com/watch?v=w4ZyoYfjoNE
Nie zwracajcie uwagi na mój głośny oddech ponieważ jestem przeziębiona.. :/
Słabo słychać, ale chociaż wiecie teraz jak one piszczą. :)
A co do oswajania to naprawdę wiem coś o nich, ponieważ w oczekiwaniu na świnki (około miesiąc) ciągle czytałam jak powinny mieć w sensie jaką klatkę, żywienie, oswajanie itp.
Na wolność wypuściłam je i siedziały tylko pod łóżkiem, może przez to, że mam duży i pusty pokój. A i czy to normalne że jak je mam na brzuchu itp. to one zazwyczaj uciekają na barki, we włosy itd.?
One ogółem wezmą ode mnie jedzonko czy coś, nie uciekają aż tak jak myślałam gdy chce je złapać.. Wydaje mi się, że są w miarę oswojone... Tylko to piszczenie... No nic! Czekam na odpowiedź. :)


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Ciągle piszczące świnki

Postautor: befana30 » 16 lipca 2016, 16:26

Tak jak myslalam- rozmawiaja sobie swintuchy :lol: nie ma w tych dzwiekach ani odrobiny strachu, a z zachowania widac, ze sa ciekawskie i odprezone, nie ma szybkich zrywow wskazujacych na przerazenie, a raczej ciekawosc gdzie to je polozylas i chec pozwiedzania tego miejsca.
W pewnym momencie glaszczac tego glaskowlosego w strone zadka slychac takie przedluzone "kwik"- w ten sposob mlode zaczynaja popiskiwac, gdy matka je zagarnia pod siebie, aby wyczyscic kuper, wiec widzac ze Twoje sa mlodziutkie pewnie skojarzyly glaskanie z ta czynnoscia.
Generalnie mlode prosiaki sa nad wyraz gadatliwe, nawet gdy chodza po pokoju podczas zwiedzania musza sobie "porozmawiac" :D z czasem beda spokojniejsze, a wykaza sie typowymi swinkowymi odglosami np podczas szeleszczenia reklamowka, otwierania drzwi czy jako odzew gdy je wolasz.

Jesli chodzi o godzinne przesiadywanie pod lozkiem- trzeba zablokowac, swinki gdy tylko znajda odpowiedni ciemny zakamarek beda w nim przesiadywaly bardzo dlugo, gdy jednak poblokujesz dane kaciki to automatycznie zmuszasz je do aktywnosci np by zaczely zwiedzac pokoj czy podchodzic do Ciebie gdy z nimi usiadziesz na podlodze, przechodzilam przez to samo- moja Pusia choc panna doskonale oswojona potrafi sie zasiedziec jak tylko znajdzie odpowiedni kacik i nie wyjdzie damulka chocby sie walilo i palilo, zablokowane miejsce i z miejsca chodzi, szkudzi, biega, podskakuje, podejdzie do mnie i zacznie skubac jedzonko czy nawet sie polozy obok- jednym slowem staje sie aktywna, a nie biernie siedzi w ciemnym kacie godzinami.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Kingazt
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 15 lipca 2016, 20:22
Kontaktowanie:

Re: Ciągle piszczące świnki

Postautor: Kingazt » 16 lipca 2016, 16:48

To się cieszę jak to takie gagatki są :D
Dziękuję bardzo za pomoc :)


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas