Zdaje mi się, że moja świnka... Wypłakuję mi się w ramionach. Przychodzi do mnie, siada na kolana i przytula się. A potem słychać dźwięk rozpaczy/ wołania typu '''Uiiiiii Uiiiiii Uiiii!'' Potem przestaje i zaczyna gruchać. Dodam że uznała mnie za członka stada i chodzi za mną jak mały pies, a także często mnie liże
Czy wasze świnki też tak robią?