Postautor: Peggy » 18 marca 2017, 18:56
Tak jak Cav wyzej napisala, rasy nie maja zadnego znaczenia. To tak jakby polaczyc nas bialych i murzyna. Nie dogadamy sie? Alez pewno, ze sie dogadamy. Roznimy sie glownie kolorem skory, a one długością włosa i jego rozłożeniem itp.
Ja np mam Usteddy i gładkowłosą.
Ale są tacy, ktorzy maja łysą swinke skinny i drugą coroneta albo tacy co mają merino i sheltie.
Kazda swinka to jak kazdy czlowiek, ma swoj indywidualny charakterek:)
Jeszcze raz, podsumuwujac: rasa nie ma znaczenia. Nie ma wplywu na charakter.
...:::Zwierzęta w naszym życiu nie zjawiają się bez powodu, udzielają nam nauk o tym, jak zostać lepszym człowiekiem:::...