Postautor: Karena » 2 kwietnia 2010, 15:42
Powiem tak, jest ryzyko, że samiczka może być w niedługim czasie w ciąży, jeżeli to chłopak. Radziłabym oddzielić świnki. Jeżeli nie masz drugiej klatki, na razie możesz dać go do kartonowego pudełka, a po Świętach pomyśleć o klatce. Skąd jesteś?
Jeżeli chodzi o kastrację, to narkoza zawsze jest sporym ryzykiem u świnek, wiele świnek się z nie nie wybudza i jeżeli nie masz w okolicy naprawdę dobrego weta, odradzałabym Ci ją.
Może zamiast sprzedawać samczyka, oddałabyś go do adopcji, a zamiast niego dobrała Tosi samiczkę?