świnka + towarzystwo

[Karl Ruger]

Zdarza się często takie cos, że swinki nie potrafią się w ogóle zaakceptować?

Tak, jeśli jest taka świnka, która nie akceptuje innych, jest to świnka aspołeczna, ale rzadko takie świnki się zdarzają. Inne powinny się akceptować, jeśli jednak zdarzy się tak, że będą się gryźć do krwi, lub jedna nie będzie dłużej dopuszczana do jedzenia przez drugą, to trzeba będzie rozdzielić i spróbować znowu za jakieś 2 tygodnie. Oczywiście na samym początku będą się gryźć i w ogóle, bo muszą ustalić hierarhię, wiadomo. Wtedy ich nie rozdzielaj, bo z łączenia nici.

[Gucio01]

padme1991 - jak już wszystko wypróbujesz, to możesz świnkę oddać (nie wiem skad Ty ją bierzesz czy z zoologa, adopcji czy hodowli)

[martuś]

Z samiczkami nie powinno być dużego prolemu. Miałam takie same obawy jak Ty ale na szczęście nie było tak źle. Starsza odganiała młodszą bo wszystko do tej pory było tylko jej. Teraz nie mogą bez siebie żyć, jak na chwilę je rozdzielę to zaraz piszczą a są ze soba 1.5 miesiąca.
Jeśli chcesz kupić większą klatkę to nie dawaj tam wcześniej Tosi. Najpierw niech się zapoznają a później razem niech idą do nowej klatki. I pamiętaj, że czym większa klatka tym lepsza Na dwie świnki min. to 100cm ale jeśli masz możliwość to kup 120cm Daj jakieś hamaczki, norki, domki itp żeby wrazie czego mogły się schować przed drugą świnką.
Zawsze możesz się zapytać sprzedawcy czy w razie ostrych bójek będziesz mogła oddać małą.

Moja młodsza świnka też jest adoptowana i zdecydowanie polecam taką opcję. Na Śląsku jest dużo świnek do adopcji. Zawsze możesz napisać czy byłaby możliwość adopcji jednej świneczki.
Z transportem też nie powinno być problemu Moja jechała z Warszawy przez Łódź i później w okolice Szczecina.

[padme1991]

Hmmm a czy są takie klatki, które mają 90 cm? Bo to jest największa jaka by się zmiesciła, większej nie mialabym gdzie postawić :/ Ale dodam, że dla Tosi robię kilka razy dziennie każdego dnia wybieg u siebie w pokoju i dużo czasu przebywa poza klatką, tam tylko praktycznie nocuje i spędza troszkę czasu w ciągu dnia. Jakby były dwie swinki byłoby tak samo, więc chyba minimalnie mniejsza klatka nie powinna być problemem?

[Sensibles]

90cm nie ma, chyba że jakaś własnoręcznie robiona. Z takich "sklepowych" wymiarów to jest 80 albo 100. Z 90 się jeszcze nie spotkałam.

[Domino]

Poszukaj w internecie, może jest na allegro, tablica itp. Zobacz, ale ja też się z taką klatką nie spotkałem.

[vagina_denata]

Te najtańsze klatki z Allegro są nieco mniejsze niż wskazuje nazwa, np. moja 80 ma 77 cm. Czy taka różnica (3-5 cm) coś zmienia czy 90 to max i ani milimetra więcej?

[padme1991]

Półka ma 80 cm teoretycznie, ale jeli kilka będzie wystawać to nie będzie problemu. I dlatego pytałam o 90 bo wiem, że wychodzą mniejsze, sama mam tak teraz z klatką od Tosi. Mogłaby być też jaka 85 cm, ale takich nie umiem znaleźć, tylko same 80 albo 100. A niestety 100 już jest za duża :<

[Sandi]

Nie, klatek równo 90 cm na pewno nie ma. Możesz wykonać klatkę własnoręcznie, jeśli zależy Ci na takich wymiarach Ale nie o tym temat.

[padme1991]

Sama się nie będę w takie rzeczy bawić bo nie mam do tego talentu
Cóż, po nową swinkę wybieram się na początku przyszlego tygodnia i napiszę Wam jak mi poszło łączęnie ;p