
Więc, wzięłam go na ręce (tak normalnie jak świnkę) i nie wiem czy on jakiś drgawek nie miał?! No zachowywał się jakby miał czkawkę. Może to ze stresu? Ale jak byłyśmy razem u weta to nie miał czegoś takiego. Teraz jej nie ma, ale się z nią skontaktuje może tu coś napisze. Ale na prawdę to było dla mnie dziwne. A i jeszcze powiedziała, że w tym zoologicznym co kupowała, to inne świnki też tak miały.